Tak Jarosław Kaczyński mówił o Nawrockim i jego rodzinie ➡️

Przyszedłem tu podziękować wszystkim, a głównie temu, który wziął na siebie największą odpowiedzialność i wysiłek. Chodzi o prezydenta Karola Nawrockiego — oświadczył Jarosław Kaczyński na spotkaniu z sympatykami na Mazowszu. — Jego determinacja, siła, odporność, optymizm, to wszystko było absolutnie niezbędne, żeby tę kampanię wygrać. To główny bohater, nie tylko dlatego, że został prezydentem, ale zachował się z taką siłą, godnością i pracą. Gratuluję i dziękuję — dodał na wstępie prezes PiS.

Wysunęliśmy na kandydata niezwykłego człowieka. Jest niewielu takich. Wierzę, że będzie też takim prezydentem. Głęboko w to wierzę, że będzie w nim siła, determinacja, odwaga, niezłomny patriotyzm — powiedział Jarosław Kaczyński w niedzielę na wydarzeniu Prawa i Sprawiedliwości w Pułtusku (woj. mazowieckie).

Prezes PiS zwrócił uwagę na obecnego w tłumie syna prezydenta-elekta, Daniela Nawrockiego. — Jest też pani Marta Nawrocka, syn Anotni, córka Kasia. Wspaniała rodzina, której też trzeba dziękować, bo naprawdę pokazali, że są rodziną, w której te cechy osobiste nie są czymś wyjątkowym — zaznaczył

— 7-letnia Kasia też była przedmiotem ataków, wyjątkowo haniebnych. Coś zupełnie niebywałego. Pani Marty tutaj nie ma, a poza tym najstarszy jest tutaj pan Daniel. Na pana ręce składam podziękowania i gratulacje. Bo to naprawdę było dla was wszystkich ogromnie trudne — podkreślił.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości opisał, że już przed kampanią wyborczą rodzina Karola Nawrockiego doświadczała ataków, ale nie tak mocnych, jak w jej trakcie. — Nie był to taki szał, taka wściekłość, taka furia — zaznaczył.

Ta siła [Karola Nawrockiego] musi przełożyć się na siłę całego naszego obozu, który ma przed sobą ogromne zadanie: wyprowadzić Polskę z tego bardzo trudnego czasu, w którym dzisiaj żyjemy. Wyprowadzić nas z tej ciemnej doliny, ku zwycięstwu — dodał.

Jarosław Kaczyński stwierdził, że każde przedsięwzięcie jak wybory to wysiłek wielu ludzi. — W tym roku wymagał nie tylko pracy, determinacji, ale także odwagi. Żyjemy dziś w takich warunkach, w których poparcie dla naszego kandydata, formacji, wymaga odwagi. Chciałbym podziękować tym wszystkim, którzy zaangażowali się w komitety poparcia — podkreślił.

Szczególnie chodzi mi tu o komitet centralny, choć to fatalnie brzmi, więc nazwę go krajowym — powiedział prezes PiS, dziękując także zaangażowanym w komitety powiatowe i zaangażowanym w kampanię na inne sposoby.

Jarosław Kaczyński podziękował także wspierającym Karola Nawrockiego i PiS finansowo. — Chciałem podziękować także partii. To był nasz kandydat, to, że był obywatelski, to tego nie zmienia. To był kandydat Prawa i Sprawiedliwości — podkreślił.

Prezes PiS wymienił także trzy nazwiska osób, którym chciałbym najmocniej podziękować: Pawła Szefernakera, Piotra Milowańskiego i Bogdana Andruszkiewicza. — Ten sztab był dobry, nasi przeciwnicy nam zazdroszczą — podkreślił.

Jarosław Kaczyński skrytykował także pomysły ponownego przeliczania głosów w wyborach prezydenckich. — Nie pozwolimy na to, żeby ukradli nam wybory — podkreślił.

— Musimy cały czas walczyć jako partia. (…) Nie ma innej drogi, niż zastanowienie się, pod czyimi rządami były realizowane obietnice, była demokracja. Myśmy obiecywali i myśmy robili — zaznaczył.

— Oczywiście chcemy jedności polskiej prawicy, ale na racjonalnych zasadach, na podstawie racjonalnego programu i ewentualny uczciwy protokół rozbieżności. Chcemy iść w kierunku tego, co Karol Nawrocki nazywa wielką Polsą. Tak, ku wielkiej Polsce!

Prezes PiS podziękował także na koniec wszystkim wyborcom. — Chcą zmienić wynik, ale im się nie uda. Zwyciężymy — podsumował.

Wcześniej Prawo i Sprawiedliwość opublikowało na swoim profilu zdjęcia z pikniku. “Dziękujemy, że jesteście z nami. Wygrała Polska!” — czytamy.