Connect with us

NFL

Tak oceniła przegrany półfinał z Aryną Sabalenką

Published

on

Gdybym miesiąc temu wpadła w takie tarapaty, to bym się nie wygrzebała. Przynajmniej pod tym względem zrobiłam krok — wyznała Iga Świątek na konferencji prasowej po przegranej w półfinale Roland Garros. Polka oceniła, co zadecydowało o jej czwartkowej porażce.

Chociaż wynik 6:7(1), 6:4, 0:6 przekreślił szansę Świątek na piąty triumf w Roland Garros, Świątek z dystansem oceniła całe spotkanie, nie dramatyzując, ale też nie ukrywając rozczarowania.

– Przez cały mecz czułam, że gram solidnie, choć oczywiście Sabalenka miała świetny początek. Trafiała, co chciała, i trudno było ją zatrzymać – mówiła Polka, odnosząc się do pierwszego seta, w którym szybko dała się przełamać. – Szczerze mówiąc, nie wiem jeszcze, co się dokładnie wydarzyło w trzecim secie. Mam wrażenie, że intensywność po prostu zniknęła, a ona grała jeszcze szybciej – dodała.

Świątek podkreśliła, że w kluczowych momentach meczu jej rywalka prezentowała najwyższy poziom. – Aryna naprawdę grała świetnie. Nie sądzę, że był jakiś konkretny moment przełomu. Po prostu w trzecim secie wszystko działało po jej stronie – przyznała. Zapytana, czy bardziej zawiodło przygotowanie fizyczne, czy może mentalne, odpowiedziała: – Myślę, że bardziej fizyczne. Ale ostatecznie chodzi o poziom energii i skupienie – czasem ich po prostu brakuje, choć nie do końca wiadomo dlaczego.

Nie zabrakło też pytania o emocje i intensywność, jakie towarzyszyły grze. – Nie myślę o tym w ten sposób. To był mecz, w którym czułam, że wszystko działa i że jestem gotowa, a potem nagle to zniknęło – opisywała. – To nie jest łatwe do wyjaśnienia, ale czasami tak się po prostu dzieje – dodała.

— Niedawno nie byłam w stanie zagrać meczu na wysokim poziomie. Tu przynajmniej walczyłam do końca i nie odpuszczałam. Też czasami wychodziłam z tarapatów, w które — gdybym wpadła miesiąc temu, to bym się nie wygrzebała. Przynajmniej pod tym względem zrobiłam krok do przodu — oceniła.

Polka przyznała również, że wciąż nie jest do końca pewna, jak interpretować ten mecz. – Z jednej strony zagrałam solidnie, wygrałam drugiego seta, z drugiej – trzeci zupełnie mi nie wyszedł. Z oceną muszę się jeszcze wstrzymać – powiedziała, podkreślając, że takie mecze mogą być częścią szerszego procesu rozwoju

Zdradziła też, że była przygotowana na fizyczny charakter spotkania i trenowała z myślą o grze z Aryną. – Może jednak wciąż potrzebuję trochę więcej pracy nad utrzymaniem intensywności przez cały mecz – przyznała. – Wiem, co mam robić, wiem, że jestem na dobrej drodze, ale czasem plan i rzeczywistość to dwie różne sprawy.

Iga Świątek zapytana o sztab szkoleniowy. Tak odpowiedziała
Na pytanie o wpływ trenerów, w tym nowego członka sztabu, odpowiedziała szczerze: – Wciąż uczymy się siebie nawzajem. Nie sądzę, że coś nie działa – po prostu potrzeba jeszcze trochę czasu. Po meczu z Jeleną (Rybakiną) czułam, że to idzie w dobrym kierunku.

Co ciekawe, mimo porażki i trudnego turnieju, Świątek nie była rozgoryczona. – Patrzę na cały Roland Garros pozytywnie. Wcześniej miałam trudne miesiące, ale tutaj czułam, że wracam do siebie. Zawsze cieszę się, gdy jestem w Paryżu – zakończyła.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

NFL8 hours ago

To było zaledwie 3 dni temu 🙁

NFL8 hours ago

A “Lewy” nawet nie wszedł na boisko❗ ➡

NFL8 hours ago

Decyzja młodej gwiazdy światowej siatkówki wywołała burzę ➡

NFL8 hours ago

Radosław Sikorski zareagował na kontrowersyjne słowa Elona Muska dotyczące Unii Europejskiej. Jego wpis wywołał burzę w mediach.

NFL9 hours ago

Małgorzata Ostrowska opublikowała poruszający wpis o swoim zmarłym mężu, Jacku Gulczyńskim, wybitnym artyście z Poznania. Jego prace wciąż można podziwiać.

NFL9 hours ago

Oczy wszystkich zwrócone były na córkę Nawrockiego. Znowu skradła show Czytaj więcej:

NFL9 hours ago

Nawrocki wparował do studia. Zostawili włączony mikrofon. Wszystko poszło w eter Czytaj więcej: https://goracetematy.pl/nawrocki-wparowal-do-studia-zostawili-wlaczony-mikrofon-wszystko-poszlo-w-eter-wk-swkt-061225?fbclid=IwY2xjawOhal9leHRuA2FlbQIxMQBzcnRjBmFwcF9pZAwzNTA2ODU1MzE3MjgAAR7sx_9Lsv6IuEEuPGpteNXZTTAEIXX6vJS631E__AJbniG8ibOmVsLwbwFHoQ_aem_VXFfGxxER9vqh3ixZ-Pqnw

NFL9 hours ago

Tajemnicze spotkanie w Abu Zabi wywołało falę spekulacji. Co kryje się za kulisami rozmów niemieckich i rosyjskich polityków?

NFL9 hours ago

Donald Trump staje przed wyzwaniem, gdyż niektórzy działacze ruchu MAGA zaczynają się od niego odwracać. Co to oznacza dla jego przyszłości?

NFL9 hours ago

Zaginięcie Marka M. w Krapkowicach miało makabryczny finał. Śledczy odkryli przerażające szczegóły zbrodni, które wstrząsnęły lokalną społecznością.

NFL9 hours ago

Spacer po Warszawie zamienił się w dramatyczne chwile dla rodziny. 43-latek upadł na chodnik, a jego dzieci były świadkami przerażającej sytuacji.

NFL9 hours ago

Tę decyzję podjęli wspólnie… ___

Copyright © 2025 USAlery