NFL
🔴 Okrągły Stół w folii bąbelkowej wyjeżdża z Pałacu. ⬇️⬇️⬇️ Link w komentarzu⬇️
Okrągły Stół, symbol wolnej Polski, wylądował w folii bąbelkowej. Karol Nawrocki jednym ruchem “kończy postkomunizm”, a w internecie zawrzało. Podczas gdy prezydent ogłasza historyczny przełom, Donald Tusk wbija szpilę i sugeruje, że mebel przydałby się teraz komu innemu, bo w PiS “trwa polityczne mordobicie”.
To był widok, który zszokował wielu obserwatorów. W czwartek, 18 grudnia 2025 roku, ekipy techniczne rozkręciły i wyniosły z Pałacu Prezydenckiego historyczny mebel, przy którym w 1989 roku rodziła się III RP. Prezydent Karol Nawrocki nie miał sentymentów. Prezydent argumentuje, że Okrągły Stół blokował przestrzeń i symbolicznie ciążył nad polską polityką.
Decyzja ta, choć według ustaleń mediów planowana jeszcze za czasów Andrzeja Dudy, została sfinalizowana właśnie teraz. Karol Nawrocki w patetycznym tonie ogłosił koniec pewnej epoki.
Z całą pewnością Pałac Prezydencki to nie jest miejsce, w którym nadal powinien stać Okrągły Stół. Miejscem, w którym Okrągły Stół powinien się znaleźć, jest muzeum — Muzeum Historii Polski. Mówimy o historii. Oddajemy Okrągły Stół historii.
Prezydent zakończył swoje wystąpienie deklaracją, która natychmiast stała się viralem w sieci:
Chciałbym z dumą powiedzieć, i mam nadzieję, że nie przedwcześnie – dziś, szanowni państwo, skończył się w Polsce postkomunizm. Niech żyje wolna Polska.
Mebel trafi do magazynu, a zwiedzający zobaczą go dopiero w 2027 roku
Na reakcję Donalda Tuska nie trzeba było długo czekać. Premier, przebywający w Brukseli, nie zostawił na decyzji prezydenta suchej nitki. Nazwał ją “ironią historii”, przypominając, że to bracia Kaczyńscy byli współautorami porozumienia, które Karol Nawrocki dziś wyrzuca na śmietnik historii.
To jest ironia historii. Jako ówczesny działacz Solidarność byłem przeciwny Okrągłemu Stołowi, bo byłem młody, radykalny (…) a bracia Kaczyńscy byli współautorami Okrągłego Stołu. A dzisiaj pan Nawrocki ten stół demontuje.
Jednak najmocniejszy cios Tusk wymierzył w Prawo i Sprawiedliwość. Premier bezlitośnie wykorzystał fakt, że w partii Jarosława Kaczyńskiego trwa otwarty konflikt. Mateusz Morawiecki zorganizował ostatnio konkurencyjną wigilię dla swoich zwolenników, a Jacek Kurski przypuścił w mediach społecznościowych frontalny atak na frakcję byłego premiera.
Nie chcę być zbyt złośliwy, ale wydaje mi się, że taki okrągły stół byłby jak znalazł teraz dla PiS-u , bo tam słyszałem z kolei, że to polityczne mordobicie trwa w najlepsze. Więc być może powinni ten stół na nowo zmontować, usiąść i starać się dogadać. Szczerze powiedziawszy ten spektakl zaczyna być całkiem interesujący.
Bodnar o oktagonie, Frasyniuk o kompleksach
Najcelniej i najkrócej sytuację podsumował Adam Bodnar. Były minister sprawiedliwości użył metafory, która idealnie oddaje brutalizację polskiej polityki: