NFL
Zbigniew Ziobro, mimo powrotu do polityki, wciąż zmaga się z powikłaniami po operacji. Czeka go kolejny zabieg, który zbiega się z ważnym terminem.
Zbigniew Ziobro powrócił do polityki po ciężkiej chorobie. Chociaż ma za sobą serię udanych zabiegów, to nie koniec wizyt w szpitalu. Jak ujawnił polityk PiS, wkrótce czeka go kolejna. — To zabieg związany z powikłaniami po operacji — wyjaśnił. Zdradził, kiedy musi udać się do Brukseli i przyznał, że termin ten pokrywa się z datą komisji regulaminowej w jego sprawie.
Zbigniew Ziobro przejdzie kolejny zabieg.
Zbigniew Ziobro przejdzie kolejny zabieg. Foto: MARCIN BANASZKIEWICZ / Fotonews
Zbigniew Ziobro poddał się leczeniu na nowotwór krtani. Na czas kuracji zawiesił działalność polityczną, by mieć czas na regenerację po niezbędnych zabiegach i operacjach. Po tym, jak z powodzeniem przeszedł kluczowy etap terapii — usunięcie większości przełyku, postanowił wrócić do polityki.
Chociaż były minister sprawiedliwości aktywnie uczestniczy w życiu publicznym, to nie koniec jego rekonwalescencji. Jak poinformował w rozmowie z “Super Expressem”, na czwartek (24 lipca) wyznaczono kolejny ważny zabieg. Z tego powodu polityk będzie musiał udać się do Brukseli.
— To zabieg związany z powikłaniami po operacji, będę miał poszerzanie przełyku — poinformował poseł. Jak wyjaśnił, termin procedury wyznaczono jeszcze w czerwcu. — W środę ma być sejmowa komisja regulaminowa w mojej sprawie i chętnie bym się stawił, ale nie wiem, czy uda mi się przesunąć termin operacji — przyznał.
W przedostatnim tygodniu lipca Sejm zajmie się wnioskiem o doprowadzenie Ziobry na przesłuchanie przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Jeżeli posłowie wyrażą zgodę na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie polityka, o sprawie rozstrzygnie sąd.
Ziobro w rozmowie z “SE” zapowiedział, że nie stawi się na przesłuchaniu dobrowolnie. — Ale nie będę też stawiał oporu podczas ewentualnego doprowadzenia, jeżeli taka będzie decyzja sądu — zapewnił.