Zarówno reprezentant Polski, jak i jego ukochana, rzadko mówią o życiu prywatnym ➡

Poznali się przez wspólnych znajomych. “Bartek do mnie pisał, ja jakby nie byłam zainteresowana. Nie miałam jakiś potrzeb, żeby otwierać się na tę znajomość” — opowiadała przed laty Maja Mocydlarz. Zarówno reprezentant Polski, jak i jego ukochana, rzadko mówią o życiu prywatnym. Czasem publikują w sieci wspólne zdjęcia. Tym razem piłkarz podzielił się z fanami radosną nowiną.

Bartosz Bereszyński i Maja Mocydlarz poznali się kilka lat temu przez wspólnych znajomych w Poznaniu.

“Byliśmy na kawie, kilka osób było przy stoliku. On tam opowiadał coś na temat swojego dnia, ale ja ogólnie nie zrozumiałam, że ta gra, to jest jego praca, tylko że raczej amatorsko na orliku sobie biega i to jest jego pasja poza studiami. Później dopiero koleżanka mi uświadomiła, że nie, ale to dopiero za jakiś czas” — mówiła Maja Mocydlarz w rozmowie dla serwisu “Dzień dobry TVN” w 2021 r.

Piłkarz starał się o względy Mai, ale ona początkowo nie była zainteresowana. “Bartek do mnie pisał, ja jakby nie byłam zainteresowana. Nie miałam jakiś potrzeb, żeby otwierać się na tę znajomość, ale Bartek cały czas próbował, odzywał się, pisał i okazał się bardzo sympatycznym mężczyzną, który jest troskliwy, rodzinny. Tak się potoczyły nasze losy, że w końcu byliśmy razem” — mówiła w tym samym wywiadzie.

W 2017 r. Bartosz Bereszyński i Maja Mocydlarz zostali rodzicami. Powitali na świecie syna Leo. Piłkarz opublikował na Instagramie pierwsze zdjęcia chłopca. “Przedstawiam wam naszego synka Leo. Dziękuję za wszystko, Maju” — napisał wówczas.

W lutym 2021 r. reprezentant Polski wyznał, że po raz drugi został ojcem. “Dzisiaj o godz. 11.14 przyszedł na świat nasz kochany synek Bruno. Razem z mamą czują się doskonale i serdecznie wszystkich pozdrawiają” — napisał wówczas na Instagramie Bartosz Bereszyński.

Teraz zakochani powitali na świecie trzecie dziecko. “Dzisiaj na świat przyszedł nasz trzeci synek Teo. Witamy cię, skarbie. Mama czuje się bardzo dobrze. Maju, dziękuję za wszystko” — napisał na Instagramie Bartosz Bereszyński i pokazał zdjęcie partnerki i syna.

W jednym z wywiadów Maja Mocydlarz zdradziła, że jest narzeczoną Bartosza Bereszyńskiego. Została więc zapytana o plany ślubne. “Myślę, że teraz przede wszystkim ogranicza nas czas. Ja też nie jestem taką osobą, że chciałabym to organizować raz, dwa, trzy, byle jak. Myślę, że Bartek by chciał takie bardziej huczne wesele, żeby zaprosić wszystkich, spotkać się ze wszystkimi i pobawić. […] Jak w końcu zorganizujemy, to będzie, a jak nie, to w sumie nic się w naszym życiu nie zmienia. Nadal jesteśmy kochającą się rodziną, mamy dzieci” — mówiła w rozmowie dla serwisu “Dzień dobry TVN” w 2021 r.

W tym samym wywiadzie Maja Mocydlarz została zapytana też o to, czy ślub pary odbywałby się w Polsce, czy we Włoszech, gdzie zakochani mieszkają na co dzień. “Myślimy o tym, żeby może gdzieś za granicą to zrobić, ale to są takie luźne plany. Tak po prostu. Widzieliśmy jakieś zdjęcia, gdy ktoś robił za granicą i te Włochy mają kilka fajnych, urokliwych miejsc, ale zobaczymy, nie mamy jeszcze żadnych konkretnych planów” — mówiła w 2021 r.

Maja Mocydlarz zdradziła wówczas też, co zakochani chcieliby robić, gdy piłkarz zakończy swoją zawodową karierę. “Jeśli już Bartek skończy karierę i będzie taka możliwość, to chcielibyśmy zwiedzić jak najwięcej świata. To jest punkt wspólny naszych małych pasji i mam nadzieję, że uda nam się to zrealizować” — mówiła.