Connect with us

NFL

Zanim ukazał się pierwszy odcinek serialu, wróżono, że przyniesie twórcom wstyd i kompromitację, a widzom jedynie zażenowanie. Więcej w komentarzu

Published

on

Bardziej prawdopodobne jest to, że Darek Wasiak zapomni, w którym roku odbyła się bitwa pod Chocimiem, niż że będę płakała ze śmiechu, na co drugim odcinku polskiego serialu innego niż te stworzone przez Bartka Walaszka. Ale stało się. Dziś na Canal+ zadebiutowały nowe epizody “The Office PL”, które bawią jeszcze bardziej niż poprzednie.

The Office PL” miał być sromotną porażką. Zanim ukazał się pierwszy odcinek serialu, wróżono, że przyniesie twórcom wstyd i kompromitację, a widzom jedynie zażenowanie. Kolejny odgrzany kotlet i to odgrzany o wiele lat za późno. Dowód, że Polska, zamiast tworzyć autorskie kino na kanwie własnej kultury i doświadczeń, nadal woli spoglądać na Zachód i przepisywać pracę domową od zdolniejszego kolegi. Od premiery pierwszego sezonu serialu minęły cztery lata, a już dziś (14 listopada) w Canal+ zadebiutowały pierwsze odcinki piątej serii produkcji. Żadna z wróżb, jak to z wróżbami bywa (sorry, Aga), się nie sprawdziła.

W piątym sezonie wracamy, być może ostatni raz (sic!), do siedleckiego biura Kropliczanki. Nowe odcinki serii przyniosą widzom nie tylko ogrom celnych żartów, ale też zmian. Będą nowe wątki, dylematy i kryzysy, a także nowe twarze. Serial jeszcze bardziej oddali się od amerykańskiej inspiracji, chociaż nadal nie zrezygnuje z pojedynczych mrugnięć do fanów ekipy Michaela Scotta.

Co jednak pozostaje w serialu niezmienne i cenne, to jego autorski, niezdominowany przez wtórne memy humor. Mimo najbardziej (jak dotąd) politycznej tematyki odcinków, twórcy nie idą na łatwiznę i nie serwują nam pseudoodważnych, “ciętych” żartów, które mają roastować konkretne osoby publiczne i punktować afery. Zamiast tego znowu coraz częściej widać w serialu odbicie w kierunku abstrakcji i gagów opartych w dużej mierze na wydarzeniach wewnątrz produkcji, okraszonych niezręcznym, ale rzadko nietrafionym humorem.

Serial pomimo swoich abstrakcyjnych odskoczni, znów przede wszystkim bardzo mocno osiada w polskich realiach. Porusza aktualne tematy jak kampania wyborcza, patodeweloperka i nieludzkie praktyki korporacji. Jednak przede wszystkim wyśmiewa i hiperbolizuje nasze przywary. Drwi z hipokryzji, próżności, zazdrości, egoizmu, bierności i każdej cechy, której tak bardzo nie chcemy u siebie zauważyć.

Obsada w piątym sezonie “The Office PL” jest jeszcze bardziej przekonująca. Czasami dopiero postacie drugoplanowe, jak np. Michalina (Joanna Kulig) pracowniczka firmy deweloperskiej, uświadamiają nam, że kropliczańskie anomalie nie mają racji bytu nawet wewnątrz serialowego uniwersum. Piotr Polak coraz trafniej i swobodniej interpretuje postać Michała i jest w tym znacznie bardziej poczciwy i budzący sympatię niż jego amerykański odpowiednik. Duża zmiana następuje też w Patrycji. Vanessa Aleksander płynnie przeszła z wyzwalającej największą niechęć i irytację postaci do pogubionej, ale na swój sposób uroczej bohaterki, której trudno przestać kibicować. W tym miejscu ukłon należy się też scenarzystom, którzy tę zmianę w bardzo zmyślny sposób rozpisali.

Współczesnym polskim serialom zdarza się wpadać w pułapkę symetryzmu i przymilania do wszystkich oglądających. Wyśmiewanie każdego poglądu i postawy nie jest zbyt dużym wyzwaniem, bo komedia zwykle operuje stereotypami i jakąś umowną przesadą. “The Office PL” pokazuje spektrum poglądów i zachowań, jednak wyraźnie opowiada się za empatią, wyrozumiałością i wspólnym dobrem. Idealnym na to przykładem będzie odcinek, w którym bohaterowie kłócą się o serial “13 posterunek”. Wykorzystując postać Adama, obok Asi – jedynej racjonalnej osoby w biurze, Canal+ sypie głowę popiołem i przyznaje, że ich flagowa produkcja nadal jest kultowa, jednak nie zestarzała się najlepiej. Duży szacunek dla każdego, kto ten pomysł zaakceptował.

Mimo wyraźnej pochwały pewnych postaw, bohaterów, którzy rzadziej je reprezentują (lub inaczej rozumieją), traktuje się tu sprawiedliwie. Mniej lub bardziej konserwatywne poglądy nie są w “The Office PL” kompletnie wyśmiewane i ganione. Twórcy dobierają żarty i wątki z ogromną rozwagą, dzięki czemu, zamiast wzmacniać wszechobecną polaryzację, sprytnie uczą, jak przy ogromie różnic koegzystować, wspierać się, chodzić na kompromisy, a nawet lubić. W tej ciągłej walce dwóch stron, która zanika w obliczu zagrożenia i kryzysu wspólnoty, tkwi esencja polskości. Dlatego serial tak idealnie trafia w serca widzów. W piątym sezonie jest to chyba jeszcze bardziej odczuwalne niż kiedykolwiek wcześniej. I tym razem naprawdę wzrusza.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery