NFL
Zaginięcie Magdaleny i jej synka w Niemczech wstrząsnęło opinią publiczną. Rodzina i policja apelują o pomoc w ich odnalezieniu.
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Wydarzenia
Polska
6-letni Kuba i jego mama przepadli. Dramatyczny apel. “Zagrożenie życia”
Noc, bus i cisza, która przeraża. Magdalena miała wrócić z synkiem do Polski na Wszystkich Świętych
Aleksandra Strzedzińska
Aleksandra Strzedzińska
Redaktorka Fakt.pl
Data utworzenia: 10 listopada 2025, 16:04.
Udostępnij
Zniknęli bez śladu w środku nocy. 31-letnia Magdalena Bieszke i jej 6-letni synek Jakub ostatni raz byli widziani na przystanku busów w Dortmundzie. Od tamtej chwili kontakt z nimi się urwał. Rodzina i policja błagają o pomoc.
Dramat Polki. 31-latka i jej synek zapadli się pod ziemię.1
Zobacz zdjęcia
Dramat Polki. 31-latka i jej synek zapadli się pod ziemię. Foto: null/123RF, Facebook
Sprawa zaginięcia Polki i jej dziecka w Niemczech wstrząsnęła opinią publiczną. Według Stowarzyszenia Zaginieni Śladem Nadziei 31-letnia Magdalena Bieszke i 6-letni Jakub zaginęli 31 października. Mieli wracać busem z Dortmundu do Katowic. Do dziś nie wiadomo, czy wsiedli do pojazdu i czy w ogóle dotarli do Polski.
Magdalena i jej syn byli widziani po raz ostatni 31 października o godz. 23.50 na postoju busów w Dortmundzie. Według rodziny kobieta miała wracać do kraju, jednak od tamtego momentu nie skontaktowała się z bliskimi. Jej telefon pozostaje nieaktywny.
Policja w Wejherowie prowadzi poszukiwania, a sprawa została zakwalifikowana do II kategorii, co oznacza, że istnieje uzasadnione podejrzenie zagrożenia dla życia, zdrowia lub wolności zaginionych, choć nie ma bezpośredniego niebezpieczeństwa.
Osoby, które widziały Magdalenę lub Kubę, lub posiadają jakiekolwiek informacje dotyczące ich aktualnego miejsca pobytu, proszone są o pilny kontakt z jednostką Policji w Wejherowie lub numerem alarmowym 112″ — apeluje Stowarzyszenie Zaginieni Śladem Nadziei w mediach społecznościowych.
Organizacja przypomina, że w takich sytuacjach nawet najmniejszy ślad może mieć ogromne znaczenie. Każda informacja, nagranie z monitoringu czy relacja świadka może pomóc ustalić, co wydarzyło się po opuszczeniu przystanku w Dortmundzie.
Źródło: Stowarzyszenie Zaginieni Śladem Nadziei, komunikat na Facebooku; Policja w Wejherowie