Wiktoria idzie w ślady znanego ojca? “Nie chce korzystać z mojego kapitału jako inwestora”, mówi Rafał Brzoska. ____

Rafał Brzoska po raz pierwszy pokazał swoją córkę i opowiedział o jej sukcesie. Wiktoria zachwyciła światem startupów, trafiając z projektem do ścisłej czołówki programu Innovations Hub Foundation. Choć mogła skorzystać z nazwiska i majątku ojca, postawiła na niezależność. Dla Brzoski to powód do największej dumy.

Zazwyczaj stroni od medialnego szumu wokół życia rodzinnego, ale tym razem emocje wzięły górę. Rafał Brzoska – jeden z najpotężniejszych ludzi biznesu w Polsce – po raz pierwszy publicznie pochwalił się sukcesem córki. Wiktoria Brzoska mogła pójść na skróty, mając za ojca miliardera. Zamiast tego wybrała niezależność, ambicję i ciężką pracę.

Rafał Brzoska o sukcesie córki. Nie ukrywa dumy
Rafał Brzoska, jeden z najbardziej wpływowych ludzi polskiego biznesu – zwykle chroni swoje życie prywatne jak najcenniejszy skarb. Tym razem jednak dał się ponieść emocjom. Na Instagramie opublikował wyjątkowy post, w którym pokazał światu swoją córkę i z dumą opowiedział o jej spektakularnym sukcesie.

„Dziś wpis z serii: dumny tata mode on”, rozpoczął Brzoska, dodając, że jego córka, Wiktoria Brzoska, znalazła się w ścisłym finale prestiżowego programu inkubacyjnego Innovations Hub Foundation.

Wiktoria, córka Rafała Brzoski z poprzedniego małżeństwa, to uosobienie nowego pokolenia – niezależna, zdeterminowana i ambitna. Zamiast iść na skróty i korzystać z rozpoznawalnego nazwiska ojca, postawiła na własną drogę. Bez taryfy ulgowej, bez znajomości – z pasją, pracą i wiarą w swój potencjał.

Moja córka, Wiktoria Brzoska, ze swoim startupem #TherAlign i współzałożycielami Julią Wojtyczek i Piotrem Józefowem, dostała się do TOP 6 finału programu inkubacyjnego Innovations Hub Foundation — spośród ponad 350 projektów. Na dodatek ich zespół zgarnął nagrodę specjalną funduszu inCredibles Sebastiana Kulczyka, który wspiera najbardziej perspektywiczne młode firmy w Polsce”, napisał Brzoska, nie kryjąc dumy.

To nie tylko miejsce w ścisłym finale – to sygnał, że młodzi innowatorzy z Polski mają coś do powiedzenia na globalnym rynku startupów. I że nie trzeba mieć znanego nazwiska, by przebić się ze swoją wizją.

Rafał Brzoska był zdecydowanie poruszony. Nie krył emocji, gdy opowiadał o sukcesie córki. „Najbardziej jednak podziwiam samą Wiktorię. Bardzo ambitnie podeszła do projektu i… nie chce korzystać z mojego kapitału jako inwestora. Chce zbudować swój startup w pełni niezależnie, pozyskując finansowanie z rynku. Trzymam kciuki za jej fundraising i cały zespół – a jako tata po prostu pękam z dumy”, dodał.

Na koniec swojego wpisu Rafał Brzoska podzielił się refleksją na temat roli starszego pokolenia w życiu młodych przedsiębiorców. „Młodzi polscy przedsiębiorcy mają odwagę, kompetencje i globalne ambicje. Naszą rolą, starszego pokolenia founderów i inwestorów, jest mądrze wspierać, ale nie wyręczać”, napisał.

To dojrzałe i potrzebne spojrzenie w czasach, gdy wiele dzieci znanych rodziców idzie na skróty. Wiktoria Brzoska postanowiła iść pod prąd – i właśnie dlatego dziś mówi o niej cała branża innowacji.