Więcej w komentarzu

Brytyjska policja poinformowała, że szczątki znalezione w zaroślach należały do zaginionej Małgorzaty Wnuczek. Nie jest to jednak koniec śledztwa.

Brytyjska policja poinformowała, że szczątki znalezione w zaroślach należały do zaginionej Małgorzaty Wnuczek. Nie jest to jednak koniec śledztwa.

Policja z hrabstwa Leicestershire (Wielka Brytania) we wtorek 16 grudnia poinformowała o wynikach badań szczątków, które w październiku znaleziono w zaroślach przy Great Central Way, niedaleko Watkin Road. Jak się okazało, należały one do zaginionej 19 lat temu Małgorzaty Wnuczek. Funkcjonariusze pozostają w kontakcie z rodziną Polki i Komendą Powiatową Policji w Bydgoszczy, która działała w ramach powołanego do sprawy Międzynarodowego Zespołu Śledczego. Śledztwo pozostaje bowiem otwarte. – Pozostajemy w kontakcie z naszymi kolegami w Polsce – którym chciałbym podziękować za nieustające wsparcie – i kontynuujemy z nimi współpracę w ramach dochodzenia mającego na celu ustalenie, co stało się z Małgorzatą – powiedziała detektyw Jenni Greenway.

Małgorzata Wnuczek jest polską obywatelką, która mieszkała w Leicester. Do jej zaginięcia doszło 31 maja 2006 roku, kiedy wracała autobusem z pracy w Peter Jackson Logistics przy Sunningdale Road do centrum miasta. Następnie ślad po kobiecie zaginął. Jej rodzina poinformowała wówczas, że Małgorzata Wnuczek kontaktowała się z nimi kilka dni wcześniej 29 maja, wysyłając wiadomość SMS.

Miejsce pobytu Polki przez wiele lat pozostawało nieznane, a w 2023 roku jednostka specjalna East Midlands Special Operations Unit (EMSOU) przez kilka dni przeszukiwała rzekę Soar. Śledczy zatrzymali również 29-letniego mężczyznę, który był podejrzewany o udzielanie pomocy przy zacieraniu śladów przestępstwa. Później został on jednak zwolniony.