Więcej w komentarzu

Waldemar Żurek odwołał sędziów, nie konsultując się z Krajową Radą Sądownictwa, która po reformie PiS jest uważana za upolitycznioną. KRS oceniła, że jest to polityczna ingerencja w funkcjonowanie sądów. W związku z tym poinformowała, że składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez ministra sprawiedliwości.

Wiceprzewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Rafał Puchalski w środę 17 września poinformował, że prezydium KRS przyjęło informację o odwołaniu prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych “z głębokim niepokojem i stanowczym sprzeciwem”. Zdaniem rady decyzja ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka została bowiem dokonana “wbrew obowiązującym przepisom prawa, wbrew stanowiskom organów sądów oraz wbrew wiążącemu wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego”.

Prezydium KRS skierowało zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw przez prokuratora generalnego Waldemara Żurka. “Podkreślamy, że niezależność sądów nie jest przywilejem sędziów, lecz gwarancją praw i wolności obywatelskich dla wszystkich mieszkańców Polski. Jakiekolwiek próby politycznej ingerencji w ich funkcjonowanie zagrażają fundamentom demokracji i państwa prawa” – napisał sędzia Rafał Puchalski

Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów pomimo negatywnej opinii kolegiów, ponieważ ich członkowie zostali w przeważającej części powołani przez Zbigniewa Ziobrę. Nowelizacja z 2020 roku (czasy rządów PiS) sprawiła bowiem, że kolegia nie były już wybierane przez zgromadzenia sędziów, tylko przez prezesów sądów, których powoływał minister sprawiedliwości.

Minister nie skonsultował decyzji z KRS, ponieważ, jak wskazywał, została ona wybrana w sposób “sprzeczny z Konstytucją RP i standardami międzynarodowymi”. Resort wyjaśnił, że zmiany wprowadzone ustawą z 8 grudnia 2017 r. (również za rządów PiS) budzą wątpliwości w kwestii niezależności rady. Po nich KRS stała się bowiem zależna od władzy ustawodawczej, “co godzi w zasadę niezawisłości sędziów”. Nieprawidłowości stwierdzono również w procedurze wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego.

Jak wyjaśniło Ministerstwo Sprawiedliwości, decyzja odwołania dotyczyła osób, które “uczestniczyły w procedurach awansowych przed nieprawidłowo ukształtowaną Krajową Radą Sądownictwa lub udzielały jej poparcia, składając podpisy na listach kandydatów do tego organu”. – Nie można pozostawiać na kluczowych stanowiskach osób, które uczestniczyły w upolitycznionej procedurze awansowej – powiedział Waldemar Żurek. W ostatnich tygodniach szef resortu sprawiedliwości odwołał też 20 prezesów i wiceprezesów sądów z pozytywną opinią kolegiów.