NFL
Wakacje w Łebie zamieniły się w dramatyczne chwile, gdy 16-latka zasłabła w morzu. Szokujące odkrycie ratowników ujawnia nieoczekiwane szczegóły.
Wakacje w Łebie miały być beztroskie, pełne słońca i relaksu. Zamiast tego chwile grozy i interwencja służb ratunkowych. Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Lęborku, na jednej z łebskich plaż doszło do skandalicznego incydentu, który mógł zakończyć się tragedią.
Policja interweniowała na plaży w Łebie. W tle alkohol i dzieci.2
Zobacz zdjęcia
Policja interweniowała na plaży w Łebie. W tle alkohol i dzieci. Foto: Komenda Powiatowa Policji w Lęborku / Facebook
16-letnia dziewczyna, która wypoczywała z rodziną swojego chłopaka, weszła do Bałtyku, mając niemal 1,5 promila alkoholu w organizmie. W pewnym momencie zasłabła. Gdyby nie szybka reakcja ratowników wodnych, mogłoby dojść do utonięcia. Dziewczynę wyciągnięto z wody
To jednak nie koniec szokujących szczegółów. Jak się okazało, razem z nastolatką na plaży przebywała kompletnie pijana 37-latka, która miała pod opieką czworo dzieci w wieku od 5 do 13 lat. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała w organizmie aż 2,5 promila alkoholu.
Policjanci wezwani na miejsce zabezpieczyli dzieci i przekazali je pod opiekę krewnej. Ich matka najprawdopodobniej usłyszy zarzuty narażenia życia i zdrowia dzieci, za co grozi nawet do 5 lat więzienia. Sprawą zajmie się także Sąd Rodzinny
Funkcjonariusze zapowiadają, że będą ustalać, kto udostępnił 16-latce alkohol. Podanie alkoholu osobie niepełnoletniej jest w Polsce przestępstwem, za które również grożą poważne konsekwencje karne.
Plaża ma być miejscem odpoczynku i radości, a nie dramatów. Dlatego bądźmy odpowiedzialni. Niech beztroska nie zamieni się w koszmar. Alkohol, dzieci i woda to mieszanka, która może skończyć się tragedią.