NFL
W sejmowym garażu można znaleźć zarówno luksusowe samochody, jak i zabytkowe perełki z PRL-u. Jakie modele dominują?
Oświadczenia majątkowe posłów to kopalnia wiedzy na temat ich oszczędności, długów, nieruchomości, a także majątku ruchomego, w tym pojazdów mechanicznych. “Fakt” przeanalizował dokumenty dostępne na stronie Sejmu. Okazuje się, że niektórzy parlamentarzyści mogą pochwalić się kolekcją prawdziwych motoryzacyjnych perełek. Wiemy również, jakie marki samochodów są najpopularniejsze wśród posłów.
Posłowie potrafią zaskoczyć zawartością swoich garaży. Na zdjęciu: Marek Jakubiak, Dariusz Wieczorek i Artur Łącki.
Posłowie potrafią zaskoczyć zawartością swoich garaży. Na zdjęciu: Marek Jakubiak, Dariusz Wieczorek i Artur Łącki. Foto: Damian Burzykowski / newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski / Antoni Byszewski / Fotonews
Z dokumentów wyłania się ciekawy obraz poselskiej motoryzacji. Posiadacze najbardziej luksusowych modeli stawiają głównie na niemieckie marki – dominują BMW, Mercedes i Porsche. To właśnie te auta pojawiają się najczęściej wśród droższych egzemplarzy
Najdroższy samochód wśród zadeklarowanych przez parlamentarzystów znalazł się w oświadczeniu majątkowym posła KO Roberta Dowhana. Polityk wpisał do dokumentu Porsche 911 S Cabrio o wartości 1,2 mln zł. Posiada także Porsche Turbo Cayenne z 2012 r. warte 200 tys. zł oraz BMW serii 2 z 2021 r. (70 tys. zł).
Posłanka Barbara Okuła z Polski 2050 zadeklarowała z kolei posiadanie Aston Martina DBX z 2021 r., którego wartość oszacowała na 700 tys. zł. W oświadczeniu znalazł się też drugi pojazd – Porsche Macan warte 76 tys. zł. Parlamentarzystka dodała adnotację, że auto jest uszkodzone
Imponującą flotę ujawnił w swoim oświadczeniu majątkowym Robert Wardzała z KO. Wśród pojazdów znalazły się: Mercedes SL 550 z 2007 r., Mercedes AMG C43 4MATIC z 2017 r., BMW M550i xDrive z 2019 r. oraz Volvo XC60 z 2021 r. Poseł wspomniał też o trzech motocykle żużlowych składane z części różnych marek.
Sławomir Ćwik, przedstawiciel Polski 2050, zadeklarował współwłasność pięciu pojazdów (po 1/2 z żoną). W garażu parlamentarzysty znajdują się m.in. Mercedesy W212 z 2009 r. i W222 z 2014 r., BMW F10 z 2012 r., a także dwa auta użytkowe: MAN TGE i Fiat Ducato – oba z 2020 r.
Poseł PiS Andrzej Gut-Mostowy postawił na wygodę i praktyczność. W jego garażu stoją m.in. klasyczny Mercedes G z 1994 r., terenowy Jeep Wrangler z 2015 r., eleganckie BMW serii 7 z 2017 r. oraz świeżo nabyty kamper Hymer Grand Canyon z 2024 r. Artur Łącki z KO, uchodzący za najbogatszego posła w Sejmie, posiada z kolei bardzo rożnorodną kolekcję samochodów, a w niej — elektryczny Mercedes EQC z 2020 r., a także luksusowy SUV – Land Rover Range Rover z 2019 r. oraz Jeep Grand Cherokee z 2016 r. Wśród pojazdów pojawiły się również sportowe BMW 4 Cabrio (2014) i Infiniti Q50 (2015
Dariusz Wieczorek, poseł Lewicy, w swoim oświadczeniu majątkowym wskazał trzy pojazdy. Wśród nich znalazły się dwa BMW: model 118i z 2020 r., wyceniony na 80 tys. zł oraz większe i droższe BMW X5 45e z 2021 r., o wartości 230 tys. zł. Na liście widnieje również klasyczny roadster – Mercedes SLK 200 z 1997 r., którego wartość oszacowano na 15 tys. zł.
W oświadczeniu majątkowym Marka Jakubiaka, przewodniczącego koła Wolni Republikanie i kandydata na prezydenta, króluje klasyka — GAZ 69 z 1972 r., wyceniony na 50 tys. zł, oraz Mercedes W107 z 1984 r. wart 70 tys. zł. Oba określono jako pojazdy zabytkowe.
Choć nie brakuje egzotycznych i kolekcjonerskich modeli, to wśród wszystkich oświadczeń majątkowych dominują znacznie bardziej przyziemne marki. Na podstawie dostępnych dokumentów doliczyliśmy się po 13 posłów jeżdżących Toyotą Corollą i Toyotą Yaris, co daje tym modelom ex aequo pierwsze miejsce. Warto dodać, że ten pierwszy był najpopularniejszym wyborem wśród Polaków w 2024 r. Na kolejnym miejscu znajduje się Honda CR-V, którą zadeklarowało 9 parlamentarzystów.