Connect with us

NFL

Trzykrotnie przyrzekał swoim wybrankom miłość i wierność, ale żaden ze związków nie przetrwał. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy w jego życiu pojawiła się Elżbieta… _______

Published

on

Janusz Gajos, jeden z najwybitniejszych aktorów w historii polskiego kina, dziś obchodzi 86. urodziny. Od czasów kultowego serialu PRL po spokojne życie u boku czwartej żony – jego życie prywatne i zawodowe pełne było pasji, wyzwań i wielkich emocji.

W latach 60. zyskał ogromną sympatię widzów i kradł kobiece serce jako Janek Kos z serialu „Czterej pancerni i pies”. Janusz Gajos, mimo że był uwielbiany szczególnie przez płeć piękną, nie miał nigdy szczęścia w miłości… Trzykrotnie przyrzekał swoim wybrankom miłość i wierność, ale żaden ze związków nie przetrwał. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy w jego życiu pojawiła się Elżbieta… Ukochana przyniosła mu upragniony spokój i stabilność w relacji. Aktor podkreślał, że ma szczęście do czwartych razów: do szkoły teatralnej dostał się za czwartym podejściem, a tą jedyną okazała się właśnie czwarta żona. Poznaj historię ich miłości.

Rola jednego z pancernych przyniosła mu wielką miłość. Myślał, że to kobieta jego życia – Zoja. Poznali się w dość nietypowych okolicznościach, bo w szpitalu, gdzie Gajos spędził miesiąc, po tym jak najechała na niego ciężarówka na planie serialu. Opiekowała się nim piękna laborantka o egzotycznym imieniu Zoja. On ją adorował, a ona otoczyła go szczególną troską. Niedługo po tym, jak aktor doszedł po wypadku do siebie, poślubił Zoję i zamieszkali razem w Domu Aktora w Łodzi. Od tego momentu ich sielanka dobiegła końca. Janusz Gajos dużo pracował, nie było go w domu całe dnie, a Zoja czekała na niego z kolacją, spędzając samotne godziny w obcym mieście. Ostatecznie zostawiła go dla Janusza Herdera, kolegi jej męża z teatru.

Po rozwodzie i zakończeniu zdjęć do „Czterech pancernych” Janusz Gajos zamieszkał w Warszawie. To tam poznał swoją drugą wielką miłość, piękną Ewą Miodyńską — utalentowaną aktorkę Teatru Syrena. Koledzy aktora wspominali, że bardzo o niego dbała i na każdym kroku udowadniała, że jest idealnym materiałem na żonę: wyrozumiała, opiekuńcza… Nie zwlekali ze ślubem, wydawali się być bardzo zgraną parą. Niestety i ta relacja nie przetrwała próby czasu. „Oboje rozczarowaliśmy się tym związkiem. Ale lepiej rozstać się, niż boksować przez lata”, powiedział aktor (cytat za Pomponik.pl)

W 1978 roku Janusz Gajos spotkał Barbarę Nabiałczyk, telewizyjną realizatorkę Kabaretu Olgi Lipińskiej i szaleńczo się w niej zakochał. Pikanterii tej historii dodaje fakt, że była ona wówczas żoną aktora Tadeusza Borowskiego. Gajos grał wtedy woźnego Tureckiego w Kabarecie i widywał swój nowy obiekt westchnień bardzo regularnie. Nie powstrzymywał się od adorowania Barbary, mimo że przyjaciele go przestrzegali. W światku aktorskim rozegrała się wtedy prawdziwa rywalizacja, bowiem Nabiałczyk nie była obojętna na urok Gajosa, któremu ostatecznie uległa. „Po raz pierwszy w życiu walczyłem o kobietę, bo jak dotąd, żeniłem się z tymi, które mnie wybierały…”, zwierzył się pewnego razu aktor (cytat za Pomponik.pl)

Był ślub, a potem na świat przyszła córka pary, Agata. Po miodowym okresie wzajemnej fascynacji, w małżeństwo wdarła się rzeczywistość. „Rodzice żyli jak pies z kotem, jednak na szczęście mnie w to nie angażowali”, wspominała Agata Gajos. „Choć każde dziecko z rozbitej rodziny niesie coś , to ja nie mogę narzekać, że nie było przy mnie tatusia. Był, kiedy miał być”, mówiła.

Mówi się, że do trzech razy sztuka, ale nie w przypadku Janusza Gajosa. Jemu czwarte razy sprzyjają, jak sam wyznał. Nawet do szkoły aktorskiej dostał się dopiero za czwartą próbą. Tak też było z miłością. Po rozwodzie z Barbarą nie zamknął się na miłość i nowe relacje, ale początek jego historii z Elżbietą, czwartą żoną, nie należał do najłatwiejszych.

Ich drogi zetknęły się w 1989 roku, gdy Janusz Gajos występował w krakowskim Starym Teatrze, gdzie Elżbieta pełniła funkcję dyrektora kultury. „Chciałam zaprosić go na spotkanie. Po przedstawieniu poszłam do jego garderoby i otrzymałam numer telefonu” – wspominała początki ich znajomości żona aktora.

Umówienie się z Januszem Gajosem okazało się być nie lada wyzwaniem, ale Elżbieta była uparta. Dzwoniła kilkadziesiąt razy. Aktor nie odbierał telefonu, a kiedy już udało im się zamienić kilka słów, odmawiał spotkania, tłumacząc się brakiem czasu. Elżbieta nie dawała za wygraną, więc w końcu się zgodził. „Pojechałem do Krakowa i na dworcu kupiłem róże. To była najlepsza decyzja w moim życiu” – wspominał aktor.

Dla Gajosa było to poniekąd spotkanie „w ciemno”, bo nie pamiętał, jak wyglądała jego towarzyszka. Tym większe było jego zaskoczenie, kiedy w końcu się zobaczyli. Spojrzał na Elżbietę po raz pierwszy i zaniemówił. A kiedy odzyskał rezon, zaprosił ją na obiad. Dziś twierdzi, że zauroczony jej urodą, chciał sprawdzić, czy jest też, jak mówi, „umysłem do towarzystwa” i kandydatką na towarzyszkę życia. Przekonał się, że na jednym spotkaniu się nie skończy. Od tamtej pory Janusz Gajos był w Krakowie częstym gościem. Po ponad roku regularnych odwiedzin poprosił Elżbietę o rękę.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

NFL8 minutes ago

Maciej Pela wyznał jak będzie wyglądała jego nowa rzeczywistosć w kwestii nadchodzących Świąt.

NFL2 hours ago

Agnieszka Chylińska zwróciła się do fanów z dramatyczna prośbą.

NFL2 hours ago

Jego żona i syn popełnili samobójstwo. Historia Bohdana Smolenia rozrywa serce

NFL2 hours ago

Przemysław Babiarz jest ekspertem od sportów zimowych, ale nie pojedzie na zbliżające się igrzyska. Co stoi za tą zaskakującą decyzją?

NFL2 hours ago

Gdy się poznali, nikt nie dawał im szans. Ona – studentka, on – gwiazdor. Dziś, po 18 latach razem, zdradzają nieznane kulisy swojego małżeństwa. ______

NFL2 hours ago

Dziennikarz TV Republika zbulwersowany brakiem nagrody Grand Press. “To żart”

NFL2 hours ago

Amanda Berry zniknęła 21 kwietnia 2003 roku, dzień przed swoimi 17. urodzinami. Dziewczyna pracowała w jednej z restauracji, skąd zadzwoniła do siostry około godziny 20, informując ją, że za niedługo będzie w domu. Nigdy do niego nie dotarła. Na początku policja i FBI myśleli, że dziewczyna uciekła i nie traktowali jej zniknięcia zbyt poważnie. Matka Amandy otrzymała również telefon z nieznanego numeru. – Mam Amandę. Nic jej nie będzie i wróci do domu za kilka dni – usłyszała w słuchawce. Amanda jednak nie wróciła do domu ani po kilku dniach, ani po kilku miesiącach. Więcej w komentarzu 👇👇👇

NFL2 hours ago

Syn Jacka Kurskiego z zarzutami. Grozi mu do 12 lat

NFL2 hours ago

Wiadomo, co sprawiło tak nagłą zmianę nastawienia ➡

NFL2 hours ago

🎙 Mackenzie Boyd-Clowes odniósł się do słów, które rozwścieczyły polskich kibiców ➡

NFL2 hours ago

Gratulacje❗😊 ➡

NFL3 hours ago

Karol Strasburger pierwszy raz od długiego czasu zdobył się na bardzo prywatne wyznanie.

Copyright © 2025 USAlery