Tragiczną wiadomość o śmierci piłkarza przekazał klub ➡

Smutna wiadomość dotarła z Lęborka. W wieku zaledwie 23 lat zmarł Jakub Michor — wychowanek Pogoni Lębork i były zawodnik Akademii Legii Warszawa. Informację o jego nagłej śmierci klub przekazał w mediach społecznościowych. Oto co wiadomo.

Z głębokim smutkiem i żalem informujemy, że z wielkiej rodziny Pogoni Lębork odszedł nagle Jakub Michor (2002–2025)” — czytamy w opublikowanym komunikacie. Klub podkreślił, że młody piłkarz pozostanie w pamięci jako utalentowany zawodnik i życzliwy, zawsze uśmiechnięty człowiek

Jakub Michor pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Pogoni Lębork, gdzie trenował przez siedem lat pod okiem Rafała Bartoszka. Jego potencjał szybko dostrzeżono, co umożliwiło mu przenosiny do Akademii Legii Warszawa. W stołecznym klubie spędził 2,5 roku, rozwijając swoje umiejętności i zbierając doświadczenie.

W wieku 16 lat zdecydował się wrócić do rodzinnego miasta. Dołączył wówczas do seniorskiej drużyny Pogoni, w której rozegrał 54 mecze ligowe, zdobywając dwie bramki. Wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski. Na boisku najczęściej grał jako obrońca lub boczny pomocnik.

Pogoń Lębork w swoim wpisie zaznaczyła, że śmierć Michora była nagła i niespodziewana. “Kuba — na zawsze pozostaniesz częścią Pogoni” — czytamy dalej. Klub podkreślił, że dla całej biało-niebiesko-czerwonej społeczności jego odejście jest ogromną stratą.