NFL
Tragedia w Mrozach wstrząsnęła lokalną społecznością. Tajemnicze powiązania i niewyjaśnione motywy wciąż budzą wiele pytań.
Nie opadły jeszcze emocje po zabójstwie, do którego doszło na spokojnym osiedlu domków jednorodzinnych w Mrozach. Elżbieta, która przyznała się do zbrodni, miała tam zabić swojego męża Dariusza w jego pokoju. Nie żyje też ich syn Kuba oraz Angelika, która była jego miłością. Dlaczego obydwoje popełnili samobójstwo? Co łączyło tę trójkę? Reporter “Faktu” dotarł do najbliższych dziewczyny oraz do krewnych pana Dariusza. Rozmawiał też z osobami, które zdradziły mu swoje hipotezy na temat tragedii.
Dramat pod Mińskiem Mazowieckim. Nie żyją trzy osoby.7
Zobacz zdjęcia
Dramat pod Mińskiem Mazowieckim. Nie żyją trzy osoby. Foto: Archiwum prywatne, Krzysztof Burski / newspix.pl
Ta historia to prawdziwy zagadkowy dramat. W Mrozach niedaleko Mińska Mazowieckiego, ludzie nie przestają mówić o tym zabójstwie. Wersji jest tak dużo, że trudno stwierdzić, co jest prawdą, a co tylko zwykłymi pogłoskami. Śledczy wnikliwie badają każdy możliwy trop.
Do tego dramatu doszło w czwartek, 4 grudnia. Dariusz P., właściciel stacji benzynowej, został brutalnie zamordowany przez swoją żonę Elżbietę. Cztery dni później, ich syn rzucił się pod pociąg na stacji w miejscowości Dębe Wielkie, w tym samym miejscu co Angelika, w której był zakochany. Sprawa jest bardzo zagadkowa, bo Elżbieta, która przyznała się do zbrodni, usłyszała zarzut zabójstwa i została tymczasowo aresztowana, odmówiła składania zeznań. Śledczy nadal nie wiedzą, jaki był motyw. Nie mają jednak żadnych wątpliwości, że to ona go zabiła. Cały czas trwają czynności w tej sprawie. Przesłuchiwane są kolejne osoby
Pozornie prosta sprawa nagle okazała się skomplikowana i wielowątkowa. Śledczy na tym etapie mają kłopot, żeby ułożyć wszystko w jedną całość. Angelika w październiku tego roku poszła na peron w miejscowości Dębe Wielkie i wskoczyła pod pędzący pociąg. Piękna 30-latka, która miała przed sobą całe życie, zginęła na miejscu. Do dziś tak naprawdę nie wiadomo, dlaczego to zrobiła. Młoda dziewczyna znała Kubę, z którym miała być w związku, a także jego ojca Dariusza. Jak dowiedział się reporter “Faktu”, Jakub od jakiegoś czasu nie mieszkał z rodzicami. Wyprowadził się do Mińska. Czy powodem jego wyprowadzki z rodzinnego domu była właśnie śmierć Angeliki? Niewykluczone, że tak. Kuba miał być zakochany w starszej o 5 lat dziewczynie.
Pojawiły się plotki, że 30-latka była w ciąży z właścicielem stacji, dlatego popełniła samobójstwo. Jak dowiedział się dziennikarz “Faktu”, informacja ta nie została potwierdzona.
Reporter “Faktu” dotarł do rodziny Angeliki oraz Dariusza i Kuby. Najbliżsi dziewczyny nie chcieli roztrząsać tragedii. Brat wyszedł porozmawiać, ale nie chciał komentować sprawy. Mamie Angeliki trudno dojść do siebie po tym, co się stało. Rodzina Darka i Kuby również jest w szoku po tym, co się wydarzyło. Jak mówią, nie mieli o niczym pojęcia i nie spodziewali się, że dojdzie do takiego dramatu. Więcej do powiedzenia mają natomiast mieszkańcy. Choć ich relacje są różne, to jednak historie te mają części wspólne. Jedni twierdzą, że Kuba i Angelika byli parą, ale ona miała spotykać się ukradkiem z jego ojcem. Sęk w tym, że kobieta pracowała na stacji prowadzonej przez ojca Kuby. To, co obcy ludzie biorą za osobistą relację, mogło być tylko służbowymi kontaktami. Z drugiej strony, nawet śledczy biorą pod uwagę wątek domniemanego romansu Angeliki i Dariusza jako jeden z motywów w sprawie zabójstwa właściciela stacji
— Wiem, o którą dziewczynę chodzi. Ona w październiku rzuciła się pod pociąg. Ładna, młoda kobieta. Z tego, co słyszałem, to ona była z tym synem, ale podobno miała też jakąś relację z jego ojcem. Słyszałem, że romansowali — mówi mieszkaniec miejscowości Dębe Wielkie.
— Nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć. Rodzina Angeliki sprowadziła się tu i mieszka od kilkunastu lat. Nigdy nie było z nimi żadnych problemów. Normalni ludzie. Ojciec tej zmarłej pracuje jako budowlaniec. Podobno ta dziewczyna spotykała się z ojcem Kuby i ta jego żona się o tym dowiedziała — dodaje mieszkanka.
Mieszkańcy twierdzą, że Kuba z Angeliką znali się bardzo dobrze i byli razem. Niektórzy dodają, że chłopak darzył dziewczynę silnym uczuciem, ale nie spodziewał się, że ojciec miał wejść mu w drogę.