To znany strongman ➡

Fani, którzy pojawili się na turnieju Billie Jean King Cup w Gorzowie Wielkopolskim, mogli dostrzec u boku Igi Świątek tajemniczego mężczyznę. Bardzo szybko jasne stało się, że jest nim… prywatny ochroniarz, co ujawnił Michał Chojecki z “Super Expressu”. Znana jest już jego tożsamość.

Iga Świątek wraz z pozostałymi reprezentantkami Polski zaliczyła bardzo udane zawody w Gorzowie Wielkopolskim. Nasze rodaczki pokonały zarówno zawodniczki z Rumunii, jak i Nowej Zelandii. Dzięki temu wywalczyły awans do kwalifikacji do głównych zawodów Billie Jean King Cup.

Co ciekawe, niektórzy kibice dostrzegli, że w trakcie wywiadów, wychodzenia na kort i innych aktywności u boku drugiej rakiety świata pojawił się pewien tajemniczy mężczyzna. Jak dowiedział się Michał Chojecki z “Super Expressu”, był nim Sylwester “Dzik Gorzowski” Lis, który pełnił funkcję prywatnego ochroniarza tenisistki.

Tznany strongman, zawodnik MMA, kulturysta i instruktor samoobrony. […] »Dzik Gorzowski« dbał o to, żeby w tych emocjach tenisistce nie stała się krzywda. Jak cień chodził za mistrzynią, gdy po meczach rozdawała fanom autografy. Cały czas był blisko Świątek, nawet w czasie konferencji prasowych czy udzielanego po spotkaniu wywiadu na korcie” — czytamy.

Na poniższym zdjęciu Lis to pierwszy od prawej strony mężczyzna