NFL
“To jest dla mnie absurdalne” – grzmi znany dziennikarz. Szczegóły ➡️
Prezes mówi: “To nasza tajemnica”. Ale jaka to jest tajemnica? I dlaczego wasza? — pyta Roman Kołtoń w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. Doświadczony dziennikarz sportowy nie krył swojego oburzenia po tym, co zrobił Cezary Kulesza na konferencji prezentującej nowego selekcjonera reprezentacji Polski Jana Urbana.
W środę po południu stało się jasne, że to Jan Urban zastąpi Michała Probierza w reprezentacji Polski. Natomiast już w czwartek na PGE Narodowym odbyła się konferencja z udziałem nowego selekcjonera kadry. Na początku padło jednak kluczowe pytanie do Cezarego Kuleszy dotyczące długości kontraktu
— To jest sprawa federacji i pana trenera. Nie będziemy tego ujawniać — odparł prezes PZPN-u, o czym pisaliśmy tutaj. Wywołało to spore poruszenie i zaskoczenie, bo długość kontraktu to jedna z podstawowych kwestii. Teraz na słowa Kuleszy zareagował Roman Kołtoń w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim
To jest nieprawdopodobny fragment tej konferencji, szczególnie że to jest jej otwarcie, jedno z pierwszych pytań. Prezes mówi: “To nasza tajemnica”. Ale jaka to jest tajemnica? I dlaczego wasza? […] To nie jest tajemnica państwowa ani tym bardziej PZPN-owska, jak długi kontrakt ma Urban. To jest jakiś fatalny błąd komunikacyjny — zaczął.
— Ja nie wiem, jak można nie ujawnić, to jest dla mnie absurdalne, długości kontraktu z selekcjonerem — dodał Kołtoń. A potem wyjaśnił, że zna szczegóły umowy i dowiedział się o nich nie od Jana Urbana, a od Adama Nawałki, który również do roli nowego szkoleniowca Biało-Czerwonych było mocno przymierzany.
Zasada jest prosta tego kontraktu: grasz grupę jesienią [w eliminacjach do mundialu], kończysz na pierwszym miejscu: jedziesz na mundial. […] Jeśli zajmiesz drugie miejsce, kontrakt automatycznie przedłuża się do baraży; jeśli awansujesz po barażach marcowych, dwustopniowych, grasz mundial w 2026 r. Jaka to jest tajemnica, powiedzieć, że tak funkcjonuje kontrakt? — zapytał znany dziennikarz pod koniec swojego wywodu.