NFL
Tego nie wiedzieli nawet najwierniejsi fani!
8 grudnia Maryla Rodowicz obchodziła swoje osiemdziesiąte urodziny, wydarzenie, które ponownie skierowało uwagę mediów i opinii publicznej na jedną z ikon polskiej sceny muzycznej. Jubileusz stał się okazją do licznych wywiadów, w których artystka opowiadała o swojej niezwykle bogatej karierze, planach zawodowych oraz refleksjach związanych z wejściem w tak wyjątkowy etap życia. Dla wielu osiemdziesiąt lat byłoby momentem spowolnienia tempa, jednak Rodowicz konsekwentnie pokazuje, że wciąż pozostaje aktywna i pełna energii, angażując się w nowe projekty muzyczne i medialne.
W ostatnich miesiącach piosenkarka wydała album, na którym odświeżyła swoje największe przeboje, wprowadzając nowoczesne aranżacje i zapraszając do współpracy młodszych artystów. Dzięki temu połączyła klasykę ze współczesnymi brzmieniami, przyciągając uwagę młodszej publiczności i pokazując, że potrafi łączyć pokolenia. Ważnym wydarzeniem była także jej obecność w koncercie z cyklu MTV Unplugged, podczas którego na jednej scenie pojawili się m.in. Mata, Bambi, Ewa Farna i Natalia Szroeder. Intensywna promocja wymagała od Maryli licznych wywiadów i udziału w programach telewizyjnych, co umożliwiło dotarcie do szerokiego grona odbiorców i utrzymanie jej obecności w świadomości publicznej.
Jednym z bardziej osobistych momentów jubileuszu była wizyta w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, gdzie Rodowicz otworzyła się na tematy prywatne, dzieląc się wspomnieniami oraz refleksjami na temat swojej kariery i życia osobistego. „Fani mogli zobaczyć nie tylko artystkę, ale i człowieka stojącego za wieloma przebojami, które od lat są obecne w polskiej kulturze muzycznej” – podkreślają media.
Pomimo upływu lat, Maryla Rodowicz wciąż pokazuje, że jest nie tylko ikoną polskiej muzyki, ale także osobowością pełną pasji i determinacji, gotową na nowe wyzwania i otwartą na dialog z kolejnymi pokoleniami słuchaczy. Jej jubileusz stał się symbolicznym przypomnieniem, że wiek nie musi ograniczać kreatywności ani aktywności artystycznej.
Głośno jest o związkach Maryli Rodowicz. Nie każdy wie, że gdy poznała Andrzeja Jaroszewicza – młodego, wpływowego bon vivanta – była wtedy w związku z Danielem Olbrychskim. W swojej książce Wariatka tańczy opowiedziała o pierwszym wrażeniu:
“Andrzej był znajomym Daniela. Łączyła ich miłość do samochodów. Nagle ktoś zapukał do drzwi naszego pokoju. Wszedł Andrzej z bukietem róż w ręku i powiedział: ‘Słuchajcie, mam tu gości ze Szwecji i bardzo chciałbym im pokazać koncert Maryli’. Załatwiliśmy mu wejściówki, a po koncercie umówiliśmy się na wspólne wyjście… Andrzej kazał zamknąć knajpę, żeby nikt nam nie przeszkadzał w zabawie” – wspominała artystka w rozmowie z Jarkiem Szubrychtem w książce “Wariatka tańczy, cytowanej przez Pomponika”.