Tak bramkarz zareagował na wpis byłego selekcjonera! _

Czesław Michniewicz zamieścił na Instagramie zdjęcie z uroczystej premiery filmu “Szczęsny”. Były trener reprezentacji Polski i jego żona pojawili się wśród gości na tym wydarzeniu. “Wspaniały wieczór w doskonałym towarzystwie” — napisał były selekcjoner. Na wpis zareagował Wojciech Szczęsny.

Już 10 października na platformie Prime Video pojawi się film dokumentalny o Wojciechu Szczęsnym. Kilka dni temu w Warszawie odbyła się zaś uroczysta premiera. Na wydarzeniu tym gościło wiele gwiazd. Nie zabrakło aktora Tomasza Kota czy wokalistki Roksany Węgiel. Wśród gości pojawiły się też osoby znane ze świata sportu jak Grzegorz Krychowiak czy Czesław Michniewicz. Byłemu trenerowi reprezentacji Polski na premierze filmu “Szczęsny” towarzyszyła żona.

Dwa dni po premierze Czesław Michniewicz zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie, do którego pozował zarówno z żoną Grażyną, jak i z Wojciechem Szczęsnym oraz jego ukochaną Mariną.

“Wspaniały wieczór w doskonałym towarzystwie” — napisał były trener reprezentacji Polski.

Na jego wpis zareagował Wojciech Szczęsny.

“Jeszcze raz dziękuję za przybycie Panie Trenerze. Naprawdę bardzo doceniam!” — napisał w komentarzu.

Gdy pod koniec sierpnia 2024 r. Wojciech Szczęsny ogłosił zakończenie kariery, Czesław Michniewicz zamieścił wówczas na Instastory piękne słowa. “Wojtek, dzięki tobie przeżyłem najpiękniejsze chwile w piłce. I za to będę ci zawsze wdzięczny” — napisał wówczas były trener reprezentacji Polski. Do wpisu dołączył wspólne zdjęcie. Swoimi słowami Czesław Michniewicz nawiązał do świetnej postawy Wojciecha Szczęsnego w 2022 r. Bramkarz był bowiem jednym z bohaterów meczu ze Szwecją w finale baraży o awans na mistrzostwa świata w Katarze. Na mundialu również świetnie sobie radził, broniąc m.in. strzał Leo Messiego z rzutu karnego w meczu z Argentyną.

Pod koniec sierpnia br. sporo mówiło się o słowach Wojciecha Szczęsnego, który na kanale Foot Truck został zapytany o byłego selekcjonera. — Przygotowanie taktyczne trenera Michniewicza bardzo sobie cenię do dzisiaj. […] Ok, czasami antyfutbol, głównie antyfutbol, ale skuteczny. […] To chyba też on kiedyś powiedział, że jeśli wszyscy myślą, że tak łatwo jest się bronić, to niech nauczą swój zespół tak bronić. Wcale nie jest tak łatwo. Wszyscy myślą, że wystarczy ustawić 11 zawodników za piłką i będzie gęsto. To tak nie do końca działa — powiedział bramkarz.