Tajne spotkanie Hołowni z liderami PiS wywołało polityczną burzę i zaskoczyło senatora Kwiatkowskiego. Jakie będą tego konsekwencje?

Nie milknie polityczna burza spowodowana tajnym spotkaniem Szymona Hołowni z politykami PiS. Marszałek Sejmu pojawił się pod osłoną nocy w mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana, gdzie rozmawiał m.in. z Jarosławem Kaczyńskim. Wszystko wyszło na jaw m.in. dzięki mediom (m.in. dzięki publikacji “Faktu”, w której pokazaliśmy zdjęcia jednego z gości opuszczającego spotkanie). Sprawa wzburzyła polityków koalicji rządzącej. W programie “Fakt LIVE” senator KO Krzysztof Kwiatkowski mówił o tym, co czuł, gdy dowiedział się o nocnych rozmowach Hołowni z liderami PiS.

— To spotkanie mnie zaskoczyło i zabolało — przyznał senator KO Krzysztof Kwiatkowski w rozmowie z dziennikarzem “Faktu” Janem Kwietniewskim. Polityk mówił o tym, jak wyglądają relacje w koalicji rządzącej, po tym, co ujawnili dziennikarze.

Dzisiaj rozmawiałem z całą grupką parlamentarzystów Polski 2050 i oni wszyscy mówią to samo. Absolutnie popieramy ten rząd, tworzymy tę koalicję. W żaden sposób nikt nie namówi nas na podważanie tej współpracy

— zapewnia polityk KO.

Po tym, co zrobił Szymon Hołownia, pojawiają się głosy o potrzebie odbudowania nadszarpniętego zaufania wewnątrz koalicji.

Najgorsze, co dzisiaj mógłbym zrobić (…) to publicznie krytykować lidera jednego ze środowisk tworzących koalicję rządową. Tak, spotkanie mnie zaskoczyło. Tak, spotkanie mnie zabolało. Tak, przekazałem swoje uwagi koleżankom i kolegom z klubu parlamentarnego Polska 2050 odnośnie tego spotkania. Ale nie będę dzisiaj publicznie uzewnętrzniał swoich ocen dotyczących pana marszałka Szymona Hołowni

— uciął senator Kwiatkowski.