NFL
Świat obiegła informacja o ogromnej tragedii w domu znanego reżysera. Wiemy kto jest w kręgu podejrzanych.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 14 grudnia 2025 roku w prywatnej rezydencji Roba Reinera i jego żony w prestiżowej dzielnicy Brentwood w Los Angeles. Służby ratunkowe przybyły na miejsce po zgłoszeniu dotyczącym nagłego wypadku medycznego. Po wejściu do domu odkryto ciała dwóch osób, które natychmiast zabezpieczono. Policja przeprowadziła standardowe czynności dochodzeniowe, w tym oględziny i zabezpieczenie śladów, a teren wokół rezydencji został odgrodzony.
Na obecnym etapie śledztwa władze nie ujawniają szczegółowych informacji dotyczących przyczyn śmierci. Media informują, że nie stwierdzono śladów wymuszonego wejścia do domu, co budzi dodatkowe zainteresowanie badaniem wydarzeń poprzedzających tragedię. Wokół sprawy pojawiają się też nieoficjalne doniesienia, że policja w ramach dochodzenia kontaktowała się z członkami rodziny, w tym z dorosłymi dziećmi pary. Nie ma jeszcze żadnych oficjalnych potwierdzeń o podejrzeniach wobec kogokolwiek, ale śledczy analizują wszystkie możliwe scenariusze.
Tragedia wstrząsnęła środowiskiem filmowym i opinią publiczną. W mediach społecznościowych fani i współpracownicy wspominają Reinera jako wybitnego twórcę, którego filmy wywarły trwały wpływ na pokolenia widzów. Już teraz wiadomo, że śledztwo będzie długotrwałe i obejmie analizę wszystkich możliwych okoliczności, zarówno prywatnych, jak i zawodowych, mających wpływ na wydarzenia z 14 grudnia.
Rob Reiner był reżyserem, producentem i autorem scenariuszy, którego twórczość zdobyła uznanie zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie, w tym w Polsce. Jego filmy łączyły w sobie różnorodne gatunki – od dramatów, przez komedie romantyczne, po thrillery psychologiczne – a wiele z nich zyskało status kultowych. W polskiej świadomości filmowej największą popularnością cieszyły się Stań przy mnie, Kiedy Harry poznał Sally, Ludzie honoru, Misery oraz Narzeczona dla księcia.
Stań przy mnie to opowieść o przyjaźni i dorastaniu, która zyskała szczególne uznanie dzięki naturalnemu przedstawieniu młodzieńczych relacji i trudnych doświadczeń. Film był wielokrotnie emitowany w polskiej telewizji i pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych dzieł Reinera w kraju. Kiedy Harry poznał Sally zdobyło popularność dzięki uniwersalnej historii miłości i subtelnemu humorowi, który trafiał zarówno do młodszych, jak i starszych widzów. Ten film w Polsce często cytowany jest w kontekście klasycznych komedii romantycznych i pozostaje inspiracją dla twórców filmów gatunku rom-com.
Ludzie honoru to dramat sądowy, w którym Reiner pokazał umiejętność tworzenia napięcia i dramatycznych sytuacji, a ikoniczne dialogi z filmu wciąż są przywoływane w dyskusjach o amerykańskim kinie prawniczym. Misery, adaptacja powieści Stephena Kinga, udowadniała mistrzostwo Reinera w budowaniu napięcia i klimatu thrillerów psychologicznych, a polscy widzowie docenili zarówno fabułę, jak i kreacje aktorskie.
Filmy Reinera w Polsce zyskały popularność nie tylko dzięki fabule, ale także dzięki obecności w telewizji, powtórkom i dostępności na platformach streamingowych. Dzięki temu kolejne pokolenia widzów miały okazję poznać jego twórczość i docenić różnorodność jego stylu – od wrażliwości i humoru w filmach o dorastaniu i miłości, po dramatyzm i napięcie w thrillerach.
Reiner wraz z żoną Michele Singer Reiner wychowywał troje dzieci i starał się, aby ich życie pozostało możliwie prywatne. Para unikała skandali i kontrowersji, a ich codzienność była daleka od blasku czerwonych dywanów i medialnych nagłówków, które towarzyszyły karierze zawodowej Reinera.
Najwięcej uwagi w mediach przyciągał Nick Reiner, jeden z dorosłych synów pary. Już jako nastolatek miał poważne problemy związane z narkotykami, a na pierwszy odwyk trafił w wieku zaledwie 15 lat. W ciągu kolejnych lat przeszedł łącznie aż 17 programów leczenia. Media wielokrotnie relacjonowały te trudności, podkreślając zarówno wyzwania, z jakimi zmagał się Nick, jak i starania rodziny, aby zapewnić mu wsparcie i pomoc w trudnym okresie życia.
Od początku śledztwa policja w Los Angeles nie wyklucza, że doszło do zabójstwa. Według relacji amerykańskich mediów, oboje zmarli mieli obrażenia wskazujące na użycie ostrego narzędzia, co może świadczyć o brutalnym przebiegu zdarzeń. W kręgu zainteresowania znalazł się Nick Reiner, jeden z dwóch synów pary, choć nie ma żadnych oficjalnych informacji o jego udziale w tragedii.