NFL
Świat kina w żałobie
W wieku 87 lat zmarł David Killick – aktor, którego widzowie mogli oglądać w kultowych produkcjach, takich jak “Touch of Frost” czy “The Crown”. Informację o jego śmierci przekazała reprezentująca go agencja. Przyczyną zgonu była choroba.
David Killick przez ponad sześć dekad aktywnie działał na scenie i przed kamerą. Choć jego twarz mogła nie być znana każdemu, jednak przez fanów brytyjskich seriali był bardzo rozpoznawalny. Największą popularność przyniosła mu rola patologa w serialu kryminalnym “Touch of Frost”, gdzie przez lata towarzyszył postaci granej przez Davida Jasona. W ostatnim czasie można go było również zobaczyć w piątym sezonie hitowej produkcji Netfliksa – “The Crown”.
Aktor odszedł 4 lipca 2025 roku. Jak poinformowali przedstawiciele jego agencji – Stanton Davidson Associates – powodem śmierci była krótka, lecz poważna choroba. W oficjalnym oświadczeniu podkreślono nie tylko zawodowe osiągnięcia artysty, ale też jego wyjątkową osobowość.
David był aktorem przez ponad 60 lat. Kochał branżę oraz swoich współpracowników. Był uwielbiany i szanowany przez wszystkich, którzy mieli okazję z nim pracować. Będzie nam go bardzo brakowało – napisano w oficjalnym oświadczeniu.
Choć Killick występował w wielu produkcjach telewizyjnych, jego prawdziwą pasją była scena. W trakcie swojej kariery zagrał w wielu cenionych spektaklach teatralnych, w tym w “The Importance of Being Earnest” oraz dramacie “Pressure”, który przyciągnął uwagę nawet samej premier Wielkiej Brytanii – Margaret Thatcher.
Killick był również wieloletnim członkiem Royal Shakespeare Company – jednej z najbardziej prestiżowych instytucji teatralnych w Wielkiej Brytanii. Współpracownicy wspominają go jako osobę niezwykle profesjonalną, pokorną oraz oddaną sztuce. Śmierć Davida Killicka to ogromna strata dla świata kultury. Jego dorobek z pewnością będzie żył długo po nim – zarówno w sercach widzów, jak i w pamięci środowiska artystycznego.
Świat kina w żałobie