Spór o szczelność granicy polsko-białoruskiej. Internauci podważają dane Koalicji Obywatelskiej

Spór o szczelność granicy polsko-białoruskiej. Internauci podważają dane Koalicji Obywatelskiej

Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER/East News
W mediach społecznościowych pojawił się zaskakujący komunikat Koalicji Obywatelskiej dotyczący granicy z Białorusią. W komentarzach rozpętała się burza, a internauci przytoczyli najnowsze dane agencji Frontex i zarzucili KO kłamstwo.

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej
Na początku grudnia weszło w życie rozporządzenie przedłużające o 90 dni czasowy zakaz przebywania w strefie nadgranicznej przyległej do granicy państwowej z Białorusią. Strefa objęta zakazem przebywania to odcinek granicy o długości 78,29 kilometrów, położony w zasięgu terytorialnym placówek SG w Michałowie, Narewce, Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych i Czeremsze.

Co ważne, zakaz ten nie dotyczy miejscowości i szlaków turystycznych, tak, by wprowadzone regulacje nie wpływały negatywnie na mieszkańców, turystów oraz podmioty prowadzące działalność zawodową. Ostatnio na granicy polsko-białoruskiej odkryto nielegalny podkop, a niedługo później KO zamieściła w serwisie X komunikat, który wywołał lawinę komentarzy.

Na granicy z Białorusią odkryto tunel
W czwartek (11 grudnia), w okolicy Narewki na Podlasiu funkcjonariusze Straży Granicznej odkryli kolejny podkop wydrążony pod linią polsko-białoruskiej granicy. Przez podziemny tunel 180 migrantów nielegalnie przekroczyło granicę. Funkcjonariusze natychmiast podjęli odpowiednie działania i ujęli 130 cudzoziemców.

Kilkudziesięciometrowy tunel pod barierą i drogą techniczną miał około 1,5 m wysokości. Jego ukryte w lesie wejście znajdowało się około 50 metrów po białoruskiej stronie granicy, wyjście zlokalizowano około 10 metrów od zapory po polskiej stronie. Dzięki systemom elektronicznym funkcjonariusze Straży Granicznej szybko ustalili, że podkopem w krótkim czasie przedostało się do Polski ponad 180 cudzoziemców – poinformowała Straż Graniczna w komunikacie.