NFL
Spacer po łące zamienił się w dramatyczną akcję ratunkową. Co wydarzyło się w Łaziskach Górnych, że pies nagle zniknął?
Spacer jak każdy inny. Pies biegał swobodnie po zarośniętej łące w Łaziskach Górnych (woj. śląskie), w pobliżu drogi krajowej nr 81. Właściciel nie zdążył zareagować. Zwierzak dosłownie stracił grunt pod łapami i zniknął w wysokiej trawie. Chwilę później było już jasne: pies wpadł do głębokiego, niezabezpieczonego szybu.
Dramatyczna akcja ratunkowa w Łaziskach Górnych.5
Zobacz zdjęcia
Dramatyczna akcja ratunkowa w Łaziskach Górnych. Foto: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Mikołowie / Facebook
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 19 października. Na miejsce wezwano strażaków z Komendy Powiatowej PSP w Mikołowie oraz druhów z OSP Łaziska Średnie
Szyb miał około 10 m głębokości. Na jego dnie leżał pies. Przerażony, ale żywy. Strażacy natychmiast zbudowali stanowisko asekuracyjne. Jeden z ratowników zszedł w dół przy użyciu drabiny i bezpiecznie wyciągnął czworonoga na powierzchnię.
Na zdjęciu z miejsca zdarzenia widać wzruszający moment: właściciel tuli psa po jego ocaleniu. Zwierzak mocno wtula się w ramiona, jakby rozumiał, że właśnie uniknął tragedii.
Właściciel od razu pojechał z pupilem do weterynarza. Diagnoza? Na szczęście tylko lekkie stłuczenia. Pies szybko dochodzi do siebie
Strażacy przypominają, że podobne niezabezpieczone szyby, studzienki i wykopy mogą być zagrożeniem nie tylko dla zwierząt, ale też dla ludzi, zwłaszcza dzieci.
Jeśli natkniemy się na taką niebezpieczną konstrukcję, najlepiej od razu powiadomić odpowiednie służby. Najszybszy sposób? Skontaktować się z właścicielem terenu, strażą miejską, a nawet dzielnicowym.
Dzięki szybkiej reakcji teren może zostać zabezpieczony, zanim dojdzie do tragedii.