NFL
Śmierć Barbary Skrzypek wciąż owiana tajemnicą. Prokuratura czeka na kluczową opinię, która może rzucić nowe światło na tę sprawę.
Choć minęło już pięć miesięcy od śmierci Barbary Skrzypek, byłej współpracowniczki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w tej sprawie. Jak ustalił “Fakt” postępowanie potrwa przynajmniej do jesieni. Śledczy czekają na jeszcze jedną opinię, która może okazać się kluczowa dla sprawy. Chodzi o opinię toksykologów.
Barbara Skrzypek zmarła 15 marca br., zaledwie kilka dni po tym, jak była przesłuchiwana w śledztwie dotyczącym budowy dwóch wież. Chodzi o planowaną przez PiS i spółkę Srebrna inwestycję w centrum Warszawy. Kompleks miał kosztować grubo ponad miliard złotych. W sprawie śmierci Skrzypek, Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prowadzi postępowanie. Już przesłuchano członków rodziny, a także prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. To on kontaktował się z Barbara Skrzypek tuż przed śmiercią. Śledczy czekali też na pisemną opinię biegłych po sekcji zwłok
Prokurator Karolina Staros, rzeczniczka prasowa, przekazała w komunikacie, że “przeprowadzone badania sekcyjne miały na celu szczegółowe ustalenie przyczyn zgonu, w tym określenie mechanizmu śmierci oraz okoliczności towarzyszących zdarzeniu, które mogły zostać ustalone przez biegłych”.
Biorąc pod uwagę obraz sekcji zwłok oraz wyniki przeprowadzonych badań dodatkowych, należy dojść do wniosku, że do zgonu Barbary Skrzypek doszło w mechanizmie zaostrzenia przewlekłej niewydolności krążenia w przebiegu kolejnego, rozległego, świeżego zawału tylnej ściany serca (…)” — tak brzmiał ostatni komunikat prokuratury w tej sprawie jeszcze w czerwca br.
Politycy PiS, w tym prezes partii Jarosław Kaczyński, wiąże śmierć Skrzypek z jej przesłuchaniem i twierdzą, że była ona zdenerwowana faktem, że musi stanąć przed śledczymi. Biegli jednak nie potwierdzili, że to stres był bezpośrednią przyczyną zgonu. “Z medycznego punktu widzenia należy wskazać, że różnorodne sytuacje i czynniki stresowe mogą wywoływać w organizmie ludzkim złożoną reakcję hormonalną, co może przekładać się na reakcje ze strony różnych układów i narządów, w tym układu sercowo-naczyniowego; nie można jednak stwierdzić, że takie reakcje, nawet przebiegające w sposób burzliwy i występujące u osób z dodatkowymi obciążeniami, w sposób bezpośredni zagrażają życiu lub zdrowiu — tym bardziej, jeśli pomiędzy zdarzeniem a zgonem zachodzi dłuższy czas, np. rzędu kilku dni” — zaznaczyli biegli w opinii.
To jednak nie zamknęło śledztwa w sprawie śmierci Barbary Skrzypek. – Postępowanie jest w toku – mówi “Faktowi” prokurator Karolina Staros. – Oczekujemy na opinię z zakresu badań toksykologicznych – wyjaśnia rzeczniczka.
Takie badania są przeprowadzane, by wykryć substancje toksyczne w organizmie, jak trucizny, narkotyki, ale też leki, co mogło być przyczyną zgonu. By je wykryć, bada się krew, mocz, a także włosy osoby zmarłej. Próbki pobiera się w czasie sekcji zwłok.