Connect with us

NFL

Słowa poszły w świat

Published

on

Ma niesamowitą etykę pracy. Jej możliwości fizyczne są imponujące – widać, że ciężko na to pracowała” – nie szczędziła pochwał Amanda Anisimova pod adresem Igi Świątek, z którą zmierzy się w finale wielkoszlemowego Wimbledonu. Amerykanka rosyjskiego pochodzenia opowiedziała na konferencji prasowej także o emocjach i trudach związanych z półfinałowym zwycięstwem nad Aryną Sabalenką.

Anisimova sensacyjnie awansowała do finału Wimbledonu, pokonując Arynę Sabalenkę 6:4, 4:6, 6:4 po zaciętym i emocjonującym pojedynku. Mecz od początku był wyrównany, a kluczowe momenty rozstrzygały się w końcówkach setów — pierwszy padł łupem Amerykanki po błędach Sabalenki, druga partia należała do Białorusinki, ale w decydującym secie to Anisimova zachowała więcej zimnej krwi, przełamując rywalkę i utrzymując przewagę do końca. Dzięki temu zameldowała się w swoim pierwszym finale Wimbledonu, eliminując jedną z faworytek turnieju.

Po spotkaniu zawodniczka nie kryła ogromnych emocji związanych z życiowym sukcesem. “Tak, zdecydowanie czuję ogromną radość, że mogę dzielić ten moment z moimi bliskimi i zespołem. To coś niesamowitego. Jeśli chodzi o podejście do pracy – naprawdę polubiłam treningi i cały ten proces. Dla mnie to nie jest tylko: ‘ciężko pracowałam, więc zasłużyłam’, tylko ja po prostu to lubię. Czuję, że kiedy robisz coś z pasją, to wyniki przychodzą same — choć nie wiesz, kiedy. To, że wydarzyło się to właśnie tutaj, wciąż jest dla mnie trochę niewiarygodne” — wyznała.

Amerykanka odniosła się również do wydarzeń na korcie. Rywalizacja między obiema tenisistkami była pełna wzlotów i upadków. “To był bardzo trudny mecz, trochę jak jazda kolejką górską. Miałam problem z utrzymaniem serwisu w drugim secie. W takich spotkaniach margines błędu jest naprawdę minimalny, zwłaszcza grając z numerem 1 na świecie. Wiedziałam, że muszę głęboko sięgnąć po swoje możliwości i unikać błędów. Trzeba grać niemal perfekcyjnie, żeby mieć szansę na zwycięstwo. Walczyłyśmy dziś bardzo, warunki nie były łatwe” — podsumowała.

W trakcie konferencji prasowej poinformowano Amerykankę, że w finale zagra z Igą Świątek, która bez większych problemów poradziła sobie z Belindą Bencić. Zawodniczka nie szczędziła ciepłych słów w kierunku naszej tenisistki. “Iga to niesamowita zawodniczka. Jest dla mnie inspiracją. Jej podejście do pracy i to, co już osiągnęła, bardzo mnie motywuje. Na pewno czeka nas świetny mecz. Zmierzenie się z taką zawodniczką to będzie coś wyjątkowego. Mam nadzieję, że pokażemy wysoki poziom i że to będzie prawdziwa walka. Postaram się cieszyć każdą chwilą i nie myśleć o stawce” — przyznała.

Dopytywana, co w Świątek jest inspirujące, dopowiedziała: “Jest wiele rzeczy, które można o niej powiedzieć. Ma niesamowitą etykę pracy. Jej możliwości fizyczne są imponujące – widać, że ciężko na to pracowała. Kiedy ją oglądam, podziwiam, jak świetnie porusza się po korcie i jaką potrafi grać jakość. Dlatego osiągnęła to wszystko. Nie mogę się doczekać naszego pierwszego meczu na tourze” — stwierdziła podekscytowana.

Obie panie — już jako juniorki — grały przeciwko sobie w Fed Cup. “Tak, bardzo lubiłam te wyjazdy na Fed Cup. Zawsze mieliśmy dużo zabawy. Iga już wtedy grała świetnie. Pamiętam, że wielu trenerów mówiło, że będzie z niej wielka zawodniczka. No i mieli rację. Grała wtedy naprawdę bardzo dobrze. Niestety, przegrałam ten mecz. Ale fajnie było grać w juniorskich rozgrywkach” — stwierdziła.

Dla Anisimowej sobotni finał będzie największym wydarzeniem w jej tenisowej karierze. Zawodniczka opowiedziała, co będzie kluczem, by psychicznie nie spalić się już na starcie rywalizacji. “Myślę, że na pewno będzie miało znaczenie to, aby opanować nerwy i zachować spokój. Uważam, że obie mamy już spore doświadczenie. Ja co prawda nie grałam jeszcze w finale Szlema, ale miałam już mecze o wysoką stawkę. Czuję się przygotowana. Zawsze przed meczem powtarzam sobie, żeby cieszyć się chwilą, nie skupiać się na wyniku czy końcu – tylko być tu i teraz. Nawet dziś zapominałam, że gram o finał, bo byłam całkowicie skupiona na Arynie” — podsumowała.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

NFL15 hours ago

To było zaledwie 3 dni temu 🙁

NFL15 hours ago

A “Lewy” nawet nie wszedł na boisko❗ ➡

NFL15 hours ago

Decyzja młodej gwiazdy światowej siatkówki wywołała burzę ➡

NFL15 hours ago

Radosław Sikorski zareagował na kontrowersyjne słowa Elona Muska dotyczące Unii Europejskiej. Jego wpis wywołał burzę w mediach.

NFL15 hours ago

Małgorzata Ostrowska opublikowała poruszający wpis o swoim zmarłym mężu, Jacku Gulczyńskim, wybitnym artyście z Poznania. Jego prace wciąż można podziwiać.

NFL15 hours ago

Oczy wszystkich zwrócone były na córkę Nawrockiego. Znowu skradła show Czytaj więcej:

NFL15 hours ago

Nawrocki wparował do studia. Zostawili włączony mikrofon. Wszystko poszło w eter Czytaj więcej: https://goracetematy.pl/nawrocki-wparowal-do-studia-zostawili-wlaczony-mikrofon-wszystko-poszlo-w-eter-wk-swkt-061225?fbclid=IwY2xjawOhal9leHRuA2FlbQIxMQBzcnRjBmFwcF9pZAwzNTA2ODU1MzE3MjgAAR7sx_9Lsv6IuEEuPGpteNXZTTAEIXX6vJS631E__AJbniG8ibOmVsLwbwFHoQ_aem_VXFfGxxER9vqh3ixZ-Pqnw

NFL15 hours ago

Tajemnicze spotkanie w Abu Zabi wywołało falę spekulacji. Co kryje się za kulisami rozmów niemieckich i rosyjskich polityków?

NFL15 hours ago

Donald Trump staje przed wyzwaniem, gdyż niektórzy działacze ruchu MAGA zaczynają się od niego odwracać. Co to oznacza dla jego przyszłości?

NFL16 hours ago

Zaginięcie Marka M. w Krapkowicach miało makabryczny finał. Śledczy odkryli przerażające szczegóły zbrodni, które wstrząsnęły lokalną społecznością.

NFL16 hours ago

Spacer po Warszawie zamienił się w dramatyczne chwile dla rodziny. 43-latek upadł na chodnik, a jego dzieci były świadkami przerażającej sytuacji.

NFL16 hours ago

Tę decyzję podjęli wspólnie… ___

Copyright © 2025 USAlery