NFL
Skala zniszczeń po amerykańskim ataku na Iran jest ogromna. Zdjęcia satelitarne ujawniają dramatyczne zmiany w krajobrazie.
Zdjęcia satelitarne ujawniają poważne zniszczenia, jakie pozostawił po sobie amerykański atak na irańskie ośrodki nuklearne. Jak przekazały w niedzielę (22 czerwca) dziennik “New York Post” oraz portal Times of Israel, obrazy pokazują m.in. sześć kraterów w pobliżu zakładu wzbogacania uranu w Fordo.
Na zdjęciu po prawej stronie pokazana jest skala zniszczeń po ataku USA.10
Zobacz zdjęcia
Na zdjęciu po prawej stronie pokazana jest skala zniszczeń po ataku USA. Foto: Maxar Technologies / Reuters
Według “New York Post”, fotografie wykonane przez firmę Maxar Technologies ukazują, że część góry chroniącej ośrodek została całkowicie zniszczona przez tzw. pogromców bunkrów — specjalistyczne bomby penetrujące. Portal Times of Israel zwrócił uwagę, że broń tego typu może przebić się nawet na głębokość około 60 m, zanim nastąpi detonacja.
Kiedyś brązowe zbocze góry stało się szare w niektórych miejscach, a cała topografia zmieniła się po detonacji 14 bomb penetrujących Massive Ordinance Penetrator (MOP)” — opisują dziennikarze. Inne zdjęcia satelitarne wysokiej rozdzielczości sugerują, że Iran zamknął wejścia do tuneli w Fordo jeszcze przed atakiem.
Według źródeł “Jerusalem Post”, ośrodek w Fordo doznał “poważnych uszkodzeń”, podobnie jak zakład w Isfahanie. Natomiast obiekt nuklearny w Natanz — jak podano — został całkowicie zniszczony.
Do skutków ataku odniósł się rzecznik Organizacji Energii Atomowej Iranu, Behrouz Kamalvandi. “Wiedza kraju w dziedzinie energetyki nuklearnej nie może zostać zniszczona. Oczywiście ponieśliśmy szkody, ale to nie pierwszy raz, kiedy przemysł doznał zniszczeń” — stwierdził.
Zniszczenia po amerykańskim ataku na irańskie obiekty jądrowe są widoczne, jednak pełna ocena uszkodzeń — zwłaszcza tych znajdujących się pod ziemią — jest obecnie niemożliwa. Taką ocenę przekazał w niedzielę w rozmowie z CNN Rafael Grossi, dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).
“Są wyraźne oznaki uderzeń, ale jeśli chodzi o ocenę stopnia zniszczeń pod ziemią, nie możemy się w tej sprawie wypowiedzieć” — zaznaczył Grossi. Dodał jednak, że na podstawie zaobserwowanych zmian w strukturze obiektów “nie można wykluczyć, że są tam znaczne zniszczenia”.
Szef MAEA przekazał, że obiekt naziemny w Natanz został “całkowicie zniszczony”, a jego podziemna infrastruktura “bardzo ucierpiała” w wyniku przerw w dostawie energii elektrycznej, będących następstwem izraelskich ataków. Jednocześnie zaznaczył, że zakład w Fordo “ma wewnętrzne awaryjne źródła energii elektrycznej”, więc nie zostanie uszkodzony przez przerwy w dostawie prądu.
Grossi powtórzył, że MAEA “nie dysponowała dowodami na to, że Iran miał plany dotyczące broni jądrowej
Atak miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę i objął trzy główne ośrodki wzbogacania uranu — Fordo, Natanz i Isfahan. W ten sposób Stany Zjednoczone oficjalnie przyłączyły się do prowadzonej od 13 czerwca izraelskiej ofensywy przeciwko Iranowi, której celem — jak podkreślają władze w Jerozolimie i Waszyngtonie — jest zniszczenie irańskiego programu atomowego.
Minister obrony USA Pete Hegseth podsumował operację słowami: “irański program nuklearny został zniszczony”.