Connect with us

NFL

Salah mówi, że jest od nich “uzależniony”. Pulisić wytatuował je sobie na ramieniu. Dani Carvajal sięga po nie kilkanaście razy dziennie, czasem nawet godzinę przed meczem. Na zgrupowaniach Hiszpanie zamykają się w pokojach i zapominają dzięki nim o całym świecie. Wśród polskich piłkarzy też przybywa “uzależnionych” Więcej w komentarzu

Published

on

Salah mówi, że jest od nich “uzależniony”. Pulisić wytatuował je sobie na ramieniu. Dani Carvajal sięga po nie kilkanaście razy dziennie, czasem nawet godzinę przed meczem. Na zgrupowaniach Hiszpanie zamykają się w pokojach i zapominają dzięki nim o całym świecie. Wśród polskich piłkarzy też przybywa “uzależnionych”. Chodzi o szachy.

Do meczu Turcja – Hiszpania pozostawała nieco ponad godzina. Dani Carvajal i David Raya byli już na stadionie, ale wciąż grali w szachy. Ostatnie dwie partie – obie zakończone zwycięstwami obrońcy Realu Madryt – musieli rozegrać w szatni. Szachy rozgościły się na zgrupowaniach reprezentacji już kilka lat temu za sprawą Unaia Simona, Daniego Olmo, Martina Zubimendiego i wspomnianego Rayi. Carvajal dołączył do nich po czasie. Nie zakochał się – jak koledzy – po “Gambicie Królowej”, a dopiero w zeszłym roku, podczas rehabilitacji po zerwanych więzadłach krzyżowych. Miał więcej czasu, często leżał w łóżku. I grał. Nieustannie. Jedną partię za drugą. Z rehabilitantem, z przyjaciółmi i przypadkowymi rywalami. Na popularnej aplikacji szachowej, która losowo dobiera przeciwników o podobnych umiejętnościach, rozegrał przez rok ponad 4500 partii, co daje średnią około 13 partii dziennie.

W tym czasie Carvajal podniósł swój ranking z 550 na 950 – punkty są przyznawane za każde zwycięstwo i odejmowane za porażkę. Wciąż jednak odstaje od kolegów z reprezentacji, którzy mogą pochwalić się rankingami około 1200. Na zgrupowaniach to już tradycja, że piłkarze zamykają się w jednym pomieszczeniu, wyciągają szachownicę i organizują turnieje. Później rozchodzą się do swoich pokojów i grają na telefonach. Dziennikarze “El Pais” przeanalizowali, że Carvajal podczas ostatniego zgrupowania cztery razy rzucił wyzwanie Simonowi, którzy uchodzi za najlepszego szachistę w zespole. Przegrał wszystkie partie, ale jedna z nich była wyjątkowo zacięta – bramkarz wygrał dopiero po 49 ruchach. Później grał już z Rayą, który ma podobne umiejętności do niego. Pobieżna analiza partii obrońcy Realu Madryt pokazała też, że jego ostatnia partia danego dnia zwykle jest wygrana. Porażki wymagają zagrania rewanżu.

Te dwa światy – piłkarski i szachowy – są sobie zaskakująco bliskie. Najlepsi szachiści podczas przerw na turniejach, w ramach odstresowania i przewietrzenia umysłów, grają w piłkę, a piłkarze i trenerzy szukają przy szachownicy wyciszenia, inspiracji, koncentracji, zajęcia myśli. Jeszcze niedawno Magnus Carlsen w opisie konta na X pisał: “mistrz świata w szachach” i “gracz Fantasy Premier League”. Doskonały gracz – dodajmy. Ale najlepiej te światy połączył jego rodak – Simen Agdestein, który jest arcymistrzem szachowym i dziewięciokrotnym mistrzem Norwegii, a także ośmiokrotnym reprezentantem Norwegii w piłce nożnej. – A jakby tego było mało, był też trenerem i menedżerem Magnusa Carlsena. Napisał też jego biografię. To zdecydowanie najlepszy szachista wśród piłkarzy i najlepszy piłkarz wśród szachistów – mówi Michał Kanarkiewicz, szachista, trener i popularyzator szachów.

W ostatnich latach szachy rozgościły się w świecie piłki. Zdjęcia z wylotu Liverpoolu na mecz? Pochylony nad szachownicą Mohamed Salah gra z Dominikiem Szoboszlaiem. Prestiżowy szachowy turniej? Martin Odegaard, kapitan Arsenalu, wpada, by kibicować Carlsenowi. Przejazd Holendrów na mecz podczas Euro 2024? Większość piłkarzy zabija nudę w pociągu telefonami, ale bramkarz Bart Verbruggen i obrońca Stefan de Vrij rozkładają szachownicę i grają kilka partii. Kanał Crystal Palace? Materiał o dwóch pasjonatach, którzy zostają po treningach i grają w szachy: Eberchim Eze i Michaelu Olise, dzisiaj już piłkarzach Arsenalu i Bayernu Monachium. Zresztą, Olise w Bayernie od razu znalazł kolegów do gry.

– Dzięki szachom mogę się wyłączyć. To gra, która skupia myśli. Trzeba być skoncentrowanym na tym co tu i teraz. Na każdym kolejnym ruchu – opowiada Harry Kane w wywiadzie dla “GQ” i zdradza, że najczęściej rywalizuje z Joshuą Kimmichem i Kingsleyem Comanem, a na zgrupowaniach reprezentacji z Trentem Alexandrem-Arnoldem i Anthonym Gordonem, który grają w szachy od dziecka. Oni obaj mówią, że to dla nich trening mózgu. – To element mojej rozgrzewki przed meczem. Dzięki szachom pobudzam umysł do działania. Później łatwiej jest mi się skoncentrować – opowiadał Alexander-Arnold, który kiedyś miał okazję zagrać w pokazowym meczu z Carlsenem. Przegrał szybko, już po siedemnastu ruchach. Dziennikarze w relacjach z tamtego spotkania żartowali, że miał pecha, bo Norweg tego samego dnia miał jeszcze spotkanie w Niemczech, więc spieszył się na samolot.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery