Ryszard Rynkowski już planuje powrót na scenę. Jego menedżer zdradził szczegóły

Ryszard Rynkowski nie pojawił się na scenie podczas jednego z finałowych koncertów festiwalu w Opolu. Jak się później okazało, w drodze na wydarzenie artysta uczestniczył w wypadku i usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Jego menedżer ujawnił w rozmowie z jednym z serwisów, że gwiazdor wróci na scenę najwcześniej po wakacjach.

Ryszard Rynkowski, ceniony polski wokalista, usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Jak poinformował “Fakt” rzecznik prasowy policji w Brodnicy, Paweł Dominiak, do zdarzenia doszło w sobotę 14 czerwca w miejscowości Zbiczno.

“Kierujący pojazdem marki Volkswagen, w wyniku nieprawidłowego wymijania, doprowadził do zderzenia z kierującym Oplem, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia” — przekazał funkcjonariusz. Policja podała, że badanie alkomatem wykazało u kierowcy 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Stało się to na kilka godzin przed dwoma finałowymi koncertami tegorocznego festiwalu w Opolu. Rynkowski, który miał wystąpić na koncercie “Trzy ćwiartki Jacka Cygana — urodziny”, ostatecznie nie dojechał na wydarzenie. W specjalnym oświadczeniu wokalista wyraził skruchę i obiecał wyciągnięcie wniosków z tej sytuacji. “Zdaję sobie sprawę z tego, że zawiodłem wielu z was, szczególnie wspaniałą opolską publiczność” — podkreślił artysta

Pomimo niełatwej sytuacji wokół artysty, jego menedżer, Bogdan Zep uchylił rąbka tajemnicy w sprawie dalszych planów scenicznych wokalisty. W rozmowie z Jastrząb Post potwierdził, że Rynkowski planuje powrót na scenę jeszcze tego lata. “Na razie nie. Od września” — przekazał Zep.