Connect with us

NFL

Rozstanie doprowadziło do tragedii, której można było uniknąć. Louise Simpson straciła dorobek życia i ukochanego psa przez szaleństwo byłego partnera.

Published

on

Rozwścieczony z powodu rozstania 61-letni Adrian West zgotował swojej partnerce prawdziwe piekło. Najpierw zdewastował jej drzwi wejściowe do domu, a następnie, po nocy spędzonej w areszcie, mężczyzna wrócił na miejsce zdarzenia i podpalił ganek. W wyniku pożaru, który objął cały budynek, 53-letnia Louise Simpson straciła dorobek życia oraz… ukochanego psa.

W akcie zemsty 61-letni Adrian West najpierw zdewastował drzwi wejściowe do domu swojej byłej partnerki, a następnego ranka, po wyjściu z aresztu, wrócił i podpalił jej dom.23
Zobacz zdjęcia
W akcie zemsty 61-letni Adrian West najpierw zdewastował drzwi wejściowe do domu swojej byłej partnerki, a następnego ranka, po wyjściu z aresztu, wrócił i podpalił jej dom. Foto: – / SWNS
Adrian West był przemocowcem — dopuszczał się przemocy fizycznej i psychicznej wobec swojej byłej partnerki przez blisko rok. Louisa wyrzuciła go z domu 13 września 2024 r., co doprowadziło mężczyznę do szaleństwa. W akcie furii chwycił za kamień i zdewastował drzwi wejściowe domu kobiety. Zdarzenie zostało zarejestrowane na kamerze, a West trafił na noc do aresztu. Jednak następnego ranka został zwolniony bez zarzutów i wrócił pod dom Louisy, by go podpalić. Pożar szybko objął cały budynek.

Przewidując, że West może wrócić po podpaleniu jej drzwi, Louise Simpson zabarykadowała się w środku i zgromadziła zapasy jedzenia na kilka dni. W końcu zmęczona i wyczerpana zasnęła. O 15.16 obudziły ją krzyki sąsiadów — jej dom stanął w ogniu.

W ostatniej chwili zdołała uciec z domu, który błyskawicznie wypełnił się gęstym, czarnym dymem. Jej ukochany buldog Peggy ze strachu schowała się pod łóżkiem. Kobieta, nie mając siły jej podnieść, musiała podjąć dramatyczną decyzję i zostawić psa, by ratować własne życie.

Próbowałam desperacko wyciągnąć Peggy, ale pies się nie ruszał ze strachu. Nie mogłam złapać oddechu, więc zbiegłam na dół, wyciągnęłam skrzynkę i wybiegłam z domu, myśląc, że ktoś mi pomoże — wspominała dramatyczne chwile.

— Wróciłam po Peggy, prosząc o pomoc, ale sąsiedzi mówili, żebym uciekała. Dym był tak gęsty, że nie mogłam oddychać, nawet zasłaniając usta — relacjonowała. Choć strażakom udało się wydobyć psa z płonącego domu, Peggy nie przeżyła.

Spłonęły bezcenne pamiątki
Po pożarze Louise Simpson zamieszkała u swojego 28-letniego syna Connora. — Przez kilka dni nie mogłam jeść, nie myłam się, nie ruszałam z kanapy, cały czas płakałam — wspominała. Dziś dzieli czas między domem syna a mieszkaniem przyjaciółki w pobliżu Crawley

Choć władze miasta zaproponowały jej tymczasowe lokum, Louise chce wrócić do swojego domu po zakończeniu remontu, który potrwa około roku. — Mieszkałam tam 28 lat, wychowałam tam syna, mam tam dobre wspomnienia — mówi.

W ogniu straciła nie tylko dach nad głową, ale też rzeczy, których nie da się zastąpić: rodzinne zdjęcia, prochy matki, szczotkę z jej włosami, ręcznie uszytego słonia z ubrań mamy oraz dziecięce ubranka swojego syna, Connora, które przechowywała z myślą o wnukach.

2 maja Adrian West przyznał się przed Sądem Koronnym w Lewes do podpalenia z zamiarem wyrządzenia szkody, zniszczenia mienia, uduszenia z narażeniem na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także do dwóch przypadków pobicia ze średnim uszczerbkiem na zdrowiu.

Biegli sądowi ustalili, że West prawdopodobnie podpalił ganek, używając białego spirytusu jako środka przyspieszającego. Został skazany na 6 lat i 3 miesiące więzienia

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery