Reakcja MSZ Izraela na wpis Donalda Tuska wywołała kontrowersje. Premier Polski został skrytykowany za “niedopuszczalną aluzję”.

Wpis Donalda Tuska na portalu X dotyczący Izraela, spotkał się z reakcją ministerstwa spraw zagranicznych tego kraju. “Premier Polski powinien zapamiętać lekcję z hasła »Nigdy więcej«” — zareagowano na słowa szefa polskiego rządu.

Donald Tusk.
Donald Tusk. Foto: Damian Burzykowski / newspix.pl
Tusk zamieścił wpis na temat sytuacji w Izraelu w niedzielę 3 sierpnia. W poniedziałkowy wieczór zareagowało na niego izraelskie MSZ

Polska była, jest i będzie po stronie Izraela w jego konfrontacji z islamskim terroryzmem, ale nigdy po stronie polityków, których działania prowadzą do głodu i śmierci matek i dzieci. To musi być oczywiste dla narodów, które przeszły wspólnie przez piekło II wojny światowej” — napisał 3 sierpnia Donald Tusk.

Niestety, premier Polski Donald Tusk łączy swoje aktualne potępienie Hamasu z niedopuszczalną aluzją do polityków, której towarzyszy przypomnienie o strasznych dniach II wojny światowej. Premier Polski powinien zapamiętać lekcję z hasła »Nigdy więcej«. Nigdy więcej, premierze Tusku, dotyczy to nowych nazistów naszej ery i ich kolaborantów, Hamasu. Izrael działa zgodnie z prawem międzynarodowym. Kiedy Polska jest zagrożona, wy też nie podejmujecie ryzyka” — odpowiedziało MSZ Izraela.

Natomiast wcześniej na wpis premiera Donalda Tuska, zareagował ambasador Palestyny w Polsce Mahmoud Khalifa. “Szanowny Panie Premierze, Naród palestyński od niemal ośmiu dekad doświadcza cierpienia wynikającego z okupacji izraelskiej. Stanowczo odrzucamy wszelkie formy terroryzmu i przemocy, opowiadając się konsekwentnie za rozwiązaniem politycznym opartym na zasadzie dwóch państw, zgodnie z rezolucjami społeczności międzynarodowej” — napisał na platformie X.

Niestety, obecny rząd w Tel Awiwie nie tylko odrzuca to rozwiązanie, lecz także prowadzi działania, które pogłębiają konflikt – w tym zbrodnie wymierzone w bezbronną ludność cywilną, noszące znamiona ludobójstwa. Historia uczy, że wspólne wartości humanitarne oraz bolesne doświadczenia przeszłości zobowiązują nas wszystkich do zajęcia jednoznacznego stanowiska – po stronie prawa międzynarodowego i ludzkiej godności. Humanitaryzm nie może być wybiórczy” — dodał.