Connect with us

NFL

Przełom u Piotra Żyły! Ponad dwa lata. “Dawno nie byłem w takim stanie”

Published

on

W końcu przekonaliśmy się, co miał na myśli Maciej Maciusiak, nazywając Piotra Żyłę czarnym koniem. W Wiśle dwukrotny mistrz świata wreszcie się przebudził i przez cały weekend nie przypominał samego siebie z zawodów w Skandynawii oraz Finlandii. W sobotę zakończył zawody na 14. miejscu, najwyższym z Polaków, a w niedzielę był siódmy.

Żyła przyszedł do strefy mieszanej w znakomitym humorze. I opowiadał tak, jak w czasach, gdy regularnie walczył o miejsca w ścisłej czołówce.

— Pojadłem bananów i wystarczyło na cały weekend. Wczoraj nie pomyślałbym, że mogę walczyć o podium, ale wyciągnąłem z tego dnia wnioski i zniwelowałem rezerwy. Przed tym pierwszym skokiem odpłynąłem. To było coś… Ojej, dawno nie byłem w takim pięknym stanie… — opowiadał.

Czułem się bardzo fajnie. To było takie fajne czucie swojego ciała… Po prostu robisz, co chcesz, czujesz każdy mały niuans. Nie było żadnych negatywnych emocji. Byłem w swoim świecie i nie wiem, co działo się wokół — usłyszeliśmy.

O “pięknym stanie” słyszeliśmy od Żyły nie raz. Po raz ostatni na mistrzostwach w Planicy, gdzie wywalczył swój drugi indywidualny tytuł mistrza świata.

Ostatni raz było tak w 2023. “Czułem, że to mój dzień”
— Kiedy ostatni raz czułeś się tak, jak dziś? — dopytujemy.

— Chyba w 2023 r. na lotach w Planicy. Później było już ciężko. Chociaż… Zdarzały się takie stany, ale inaczej wypracowane — odpowiadał w swoim stylu Żyła.

Żyła śmiał się, że faktu wydłużenia przerwy między pierwszą a drugą serią nawet nie zauważył. Oglądał wyścig Formuły 1 i jak mówi, wkurzało go, że zacinał się internet. Już na drugą serię luzu niestety jednak trochę zabrakło.

Na półmetku Polak był w grze o podium, zajmował drugie miejsce. Sam czuł, że jest w stanie o nie powalczyć. — W sumie to byłem pewny, że będę mógł powalczyć o to podium. Może było to tak trochę z tyłu głowy, bo przede wszystkim skupiałem się na tym, co mam do zrobienia. Miałem przeczucie, że to taki mój dzień. Ale, że popełniłem tych błędów sporo, ten dzień musi jeszcze poczekać. W drugim skoku trochę za bardzo chciałem tego stanu. I właśnie tak popełniłem kilka dużych błędów, rozpoczynając od minimalnego mentalnego — mówił.

19., 35., 35., 29., brak kwalifikacji — to seria rezultatów Żyły sprzed rywalizacji w Wiśle. Jak mówi, wyciągnął z tego czasu wnioski. — Nie miałem jeszcze okazji do grubszych rozmyślań na ten temat i chyba nie będę miał. Po prostu zaczęło się. Nie jest to raczej czas na podsumowania. Po prostu wiem, że zrobiłem super robotę, wiem też, że w Skandynawii popełniłem sporo tych błędów “rozmyślających” i za dużo innych błędów, bo po prostu byłem łajzą. Cieszę się, że potrafiłem wyciągnąć z tego wnioski i znowu pracować nad tym mentalnym elementem, który jest istotny — słyszymy.

— Będę pracować dalej, ale tak normalnie — tu i teraz. Po prostu codzienna, żmudna robota, wszystko poukładane. Jest dużo elementów tej układanki. Po tych zawodach znowu można wyciągnąć jakieś wnioski, popracować i mam nadzieję, że w następnym konkursie nie będę popełniać tych błędów, a i tak pewnie będę — śmiał się.

W niedzielę od Żyły lepszy był tylko piąty Kacper Tomasiak. — Fenomen — mówi krótko Żyła, a potem dodaje: — Robi swoje, zachowuje się trochę tak, jakby był ode mnie mentalnie starszy, bardziej doświadczony. Dużo u niego spokoju i chyba po prostu się do tego sportu nadaje. Widać po nim, że to wszystko przychodzi tak łatwo. Robi to, co mówią trenerzy, nie widać po nim napięcia, tak, jakby bez emocji. Rewelacja! Mam nadzieję, że będziemy mieć takiego nowego gościa, który te skoki będzie ciągnął — mówi Żyła.

— W Falun nie chciał nam postawić, ale spokojnie, damy mu czas! — śmiał się.

— Ostatnio nie mam najlepszych wspomnień z Klingenthal, ale nie będę się nad tym zastanawiał. Po prostu będę pracował, robił, co do mnie należy i to, co lubię. Nieważne, jaka skocznia — podkreśla.

Zawody w Klingenthal odbędą się w przyszły weekend, który rozpocznie się piątkowymi kwalifikacjami.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery