NFL
Prof. Bralczyk zaskoczył swoją oceną orędzia prezydenta Nawrockiego. Jego słowa mogą wywołać zdziwienie wśród wielu osób.
W środę (6 sierpnia) Karol Nawrocki złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym, oficjalnie rozpoczynając swoją pięcioletnią kadencję prezydencką. W inauguracyjnym orędziu nowy prezydent poruszył kluczowe kwestie dla przyszłości Polski. Do wystąpienia odniósł się w rozmowie z “Faktem” prof. Jerzy Bralczyk. Językoznawca określił je jako “bardzo sprawne”.
Prof. Bralczyk o orędziu prezydenta Karola Nawrockiego.
Prof. Bralczyk o orędziu prezydenta Karola Nawrockiego. Foto: newspix.pl/Michał Fludra/newspix.pl, Damian Burzykowski/newspix.pl
Nawrocki w swoim przemówieniu akcentował konieczność ambitnych planów gospodarczych. – Polska potrzebuje wielkich planów i inwestycji. Nie możemy już być gospodarstwem pomocniczym naszych zachodnich sąsiadów czy całej Unii Europejskiej – stwierdził prezydent. Dodał, że nasz kraj powinien obrać drogę gospodarczą, która zapewni “konkurencyjność ekonomiczną, także wobec zachodniej Europy”.
Do orędzia prezydenta w rozmowie z “Faktem” odniósł się prof. Jerzy Bralczyk, znany językoznawca i specjalista od retoryki. W jego ocenie wystąpienie Nawrockiego było “merytoryczne i bardzo sprawne”.
Zwracało uwagę to, że mówił z głowy i wszystko się przy tym kleiło — powiedział prof. Bralczyk. — Dodatkowo było wyraźnie optymistyczne i nie zawierało elementów wyraźnie agresywnych, choć na początku może coś tam było, ale w sumie, jak to się czasem mówi – miłe rozczarowanie – ocenił językoznawca.
Zwrócił przy tym uwagę na wyważony ton orędzia. – Takie także słyszałem oceny komentatorów, podkreślających wysoką notę merytoryczną wystąpienia. Emocje także były w nim, ale kontrolowane i pozytywne. Nie było dzielenia ludzi – podsumował.