Connect with us

NFL

Proces Mateusza J. wstrząsnął salą sądową. Słowa prokuratora ujawniły przerażające szczegóły, które poruszyły wszystkich obecnych.

Published

on

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Fakt Wydarzenia Przez cztery lata miała być więziona w komórce. Oprawca stanął przed sądem
Więził kobietę przez 4 lata w ciemnej komórce. Słowa prokuratora wywołały poruszenie na sali
Piotr Twardysko-Wierzbicki

Piotr Twardysko-Wierzbicki
Reporter Fakt i Fakt.pl

Data utworzenia: 25 czerwca 2025, 12:02.
Udostępnij
Przez 4 lata więził, bił, poniżał i gwałcił kobietę. Był wyjątkowo okrutny. Mateusz J. stanął nareszcie przed sądem w Legnicy, gdzie rozpoczął się jego proces. Kiedy zasiadł na ławie oskarżonych, próżno było szukać na jego twarzy nawet cienia skruchy. Z hardą miną słuchał aktu oskarżenia.

Więził kobietę przez cztery lata w komórce. Na ławie oskarżonych siedział z hardą miną. 8
Zobacz zdjęcia
Więził kobietę przez cztery lata w komórce. Na ławie oskarżonych siedział z hardą miną. Foto: Piotr Wierzbicki / Fakt.pl
Ta historia wstrząsnęła ludźmi na całym świecie. 31-letnia Małgorzata poznała Mateusza na portalu randkowym w 2020 r. Myślała, że ułoży sobie z nim życie. Zaufała mu. Przyjechała w odwiedziny i trafiła do przydomowej komórki na długie cztery lata. To, co działo się w ciemnym, zimnym pomieszczeniu, mrozi krew w żyłach.

Horror rozgrywał się w niewielkiej wsi Gaiki koło Głogowa na Dolnym Śląsku. Nikt nie widział, jaką gehennę przeżywa więziona w komórce Małgorzata. Dopiero kiedy pod koniec sierpnia 2024 r. trafiła z wybitym barkiem do szpitala, zdecydowała się opowiedzieć o tym, co przeszła przez ostatnie lata.

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Fakt Wydarzenia Przez cztery lata miała być więziona w komórce. Oprawca stanął przed sądem
Więził kobietę przez 4 lata w ciemnej komórce. Słowa prokuratora wywołały poruszenie na sali
Piotr Twardysko-Wierzbicki

Piotr Twardysko-Wierzbicki
Reporter Fakt i Fakt.pl

Data utworzenia: 25 czerwca 2025, 12:02.
Udostępnij
Przez 4 lata więził, bił, poniżał i gwałcił kobietę. Był wyjątkowo okrutny. Mateusz J. stanął nareszcie przed sądem w Legnicy, gdzie rozpoczął się jego proces. Kiedy zasiadł na ławie oskarżonych, próżno było szukać na jego twarzy nawet cienia skruchy. Z hardą miną słuchał aktu oskarżenia.

Więził kobietę przez cztery lata w komórce. Na ławie oskarżonych siedział z hardą miną. 8
Zobacz zdjęcia
Więził kobietę przez cztery lata w komórce. Na ławie oskarżonych siedział z hardą miną. Foto: Piotr Wierzbicki / Fakt.pl
Ta historia wstrząsnęła ludźmi na całym świecie. 31-letnia Małgorzata poznała Mateusza na portalu randkowym w 2020 r. Myślała, że ułoży sobie z nim życie. Zaufała mu. Przyjechała w odwiedziny i trafiła do przydomowej komórki na długie cztery lata. To, co działo się w ciemnym, zimnym pomieszczeniu, mrozi krew w żyłach.

Horror rozgrywał się w niewielkiej wsi Gaiki koło Głogowa na Dolnym Śląsku. Nikt nie widział, jaką gehennę przeżywa więziona w komórce Małgorzata. Dopiero kiedy pod koniec sierpnia 2024 r. trafiła z wybitym barkiem do szpitala, zdecydowała się opowiedzieć o tym, co przeszła przez ostatnie lata.

REKLAMA
Mateusz J. (35 l.) trzymał kobietę zamkniętą w obskurnej komórce. To, co się działo za drzwiami tego pomieszczenia, jest zbyt drastyczne, żeby zdradzać szczegóły. Pełnomocnik pokrzywdzonej już na samym początku procesu, który zaczął się w środę, 25 czerwca, złożyła wniosek o wyłączenie jawności. Po krótkiej przerwie sąd zdecydował się utajnić proces ze względu dobro samej pokrzywdzonej. Prokurator odczytał akt oskarżenia, pomijając najokrutniejsze szczegóły.

— Oskarżony bił ofiarę pięściami, deską, pałką i gumowym wężem ogrodowym. Gwałcił ją ze szczególnym okrucieństwem. Część gwałtów nagrywał telefonem komórkowym — opisywał prokurator Artur Socha. — Kobieta była w tak złym stanie psychicznym, że próbowała się targnąć na własne życie. Ponadto była głodzona, bez dostępu do bieżącej wody i więziona — relacjonował. Jego słowa wywołały ogromne poruszenie na sali. — Pominę te drastyczne szczegóły — stwierdził prokurator Socha.

Na sali oskarżonych zabrakło poszkodowanej. Spojrzenie w twarz swojemu oprawcy mogłoby być dla niej nie do zniesienia. — Poszkodowana powoli dochodzi do siebie i jest w trudnej sytuacji osobistej. Nie widzieliśmy potrzeby wzywania jej na dzisiejszą rozprawę, ponieważ wcześniej została przesłuchana — powiedział prokurator przed rozpoczęciem rozprawy.

35-latek wysłuchał aktu oskarżenia z zaskakującą obojętnością. Okrucieństwa, których się dopuścił, nie robiły na nim żadnego wrażenia. Próżno było szukać na jego twarzy żalu. Mateuszowi J. grozi kara od 5 lat więzienia do dożywocia.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery