Connect with us

NFL

Probierz podjął decyzję pod naporem zawodników Cyfra Sport, Archiwum prywatne

Published

on

Jak grom z jasnego nieba spadła informacja o tym, że Michał Probierz odebrał opaskę kapitańską Robertowi Lewandowskiemu, a ten zrezygnował z gry w kadrze pod wodzą tego selekcjonera. Momentalnie pojawiła się masa spekulacji na temat tego, dlaczego Probierz podjął taką decyzję i zrobił to w takim, a nie innym momencie. Z naszych informacji wynika, że nalegali na to… sami piłkarze! Selekcjoner miał spotkać się z nimi w niedzielę około południa.

Pozbawienie Roberta Lewandowskiego opaski kapitańskiej, a następnie decyzja napastnika Barcelony o rezygnacji z gry w kadrze, dopóki Michał Probierz jest jej selekcjonerem, wstrząsnęły polską piłką. Wśród kibiców widać podział – jedni chwalą selekcjonera, inni rozumieją, że Lewandowski ma dość. Jednym z głównych pytań, jakie się pojawiały w przestrzeni publicznej, było to o dokładne powody takiej decyzji – przecież o tym, że Robert Lewandowski nie pojawi się na zgrupowaniu, było wiadomo już dużo wcześniej i Michał Probierz mógł decyzję podjąć dużo wcześniej, a nie kilkadziesiąt godzin przed bardzo ważnym meczem z Finlandią. Wiele wskazuje jednak na to, że decyzja ta nie powinna mieć negatywnego wpływu na drużynę, ponieważ, jak się dowiedzieliśmy, to sami piłkarze domagali się pozbawienia Lewandowskiego opaski

Michał Probierz miał podjąć decyzję o odebraniu opaski kapitańskiej napastnikowi Barcelony po rozmowie z piłkarzami. Ci byli niezadowoleni już po ogłoszeniu przez Lewandowskiego, że nie przyjedzie na kadrę. – Szatnia była za zmianą kapitana. Ich zdaniem Lewandowski pozbawił się opaski w momencie, kiedy zrezygnował ze zgrupowania, nie powinien tego robić przed tak ważnym meczem. Trener nie mógł czekać z decyzją po meczu z Finlandią, drużyna nalegała by ogłosić ją wcześniej, bo tylko w ten sposób podbudować drużynę przed takim spotkaniem. Nie można tolerować takiego podejścia do kadry – mówi nam osoba z otoczenia prezesa PZPN Cezarego Kuleszy.

Co więcej czarę goryczy przelać miał przylot Roberta Lewandowskiego na pożegnanie Kamila Grosickiego. Piłkarze mieli być po piątku mocno zdenerwowani na Lewandowskiego, który przyjechał na mecz pożegnalny Grosika, a koncentrował się na swojej promocji. Być może to tłumaczy fakt, że piłkarze domagali się od Michała Probierza szybszego ogłoszenia decyzji, która została podana do wiadomości kibiców w tak niespodziewanym momencie. Z drugiej strony, to może z kolei tłumaczyć słowa Lewandowskiego o „utracie zaufania” do selekcjonera, ponieważ w swoim oświadczeniu po sezonie zawarł informację, że decyzja o rezygnacji ze zgrupowania została podjęta w porozumieniu z selekcjonerem.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery