Connect with us

NFL

Prezydent Nawrocki planuje wizytę na Węgrzech, co wywołało zaskakujące reakcje wśród polityków. Roman Giertych wystosował nietypowy apel.

Published

on

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Polityka
Karol Nawrocki wybiera się na Węgry. Giertych zwrócił się z zaskakującym apelem
Karol Nawrocki wybiera się na Węgry. Giertych zwrócił się z zaskakującym apelem
Robert Fonte Roldan

Robert Fonte Roldan
Dziennikarz działu Polityka Fakt

Piotr Drabik

Piotr Drabik
Dziennikarz działu Polityka Fakt

Data utworzenia: 19 listopada 2025, 5:30.
Udostępnij
Politycy o wizycie prezydenta Nawrockiego na Węgrzech
Prezydent Karol Nawrocki weźmie udział w grudniowym spotkaniu prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej, które odbędzie się na Węgrzech. Informacja o wizycie wywołała gorącą dyskusję wśród polityków. W rozmowie z “Faktem” posłowie różnych ugrupowań ocenili plany prezydenta, a część z nich zaapelowała, by wykorzystał pobyt w Budapeszcie do… sprowadzenia do Polski posłów PiS — Zbigniewa Ziobrę i Marcina Romanowskiego.

Apel do prezydenta wystosował Roman Giertych. — Mam nadzieję, że ich przywiezie (Ziobrę i Romanowskiego). Ja byłbym za tym, żeby zapewnić bezpłatny transport do Polski. Myślę, że jako najwyższy reprezentant państwa polskiego, przynajmniej sprawujący taką funkcję, powinien podjąć się przywiezienia do Polski Romanowskiego i Ziobry. To byłoby zgodne z polską racją stanu i prawem — powiedział poseł KO w rozmowie z reporterem “Faktu”.

Do słów Giertycha dołączył drugi z przedstawicieli KO, Witold Zembaczyński, który ironizował: — Można powiedzieć wprost: ciągnie wilka do lasu, a najciemniejszy prawicowo-populistyczny las jest właśnie nad Dunajem. W tym lesie kryje się dzisiaj Ziobro i Romanowski.

Zembaczyński dodał: — Jeżeli pan prezydent chce ich ująć, ujawnić ich miejsca pobytu, sprowadzić przed polski wymiar sprawiedliwości — to bardzo dobrze. A jeżeli chce tworzyć jakąś oś światopoglądowo-propagandową z samym Orbanem, to bardzo niedobrze, bo Orban dzisiaj podkłada miny pod europejski porządek prawny.

Z zupełnie innej perspektywy na wyjazd prezydenta spojrzał poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Ast. — Jedzie przede wszystkim spotkać się z Viktorem Orbanem. Chce podkreślić nasze dobre relacje. Jest przecież przysłowiowa przyjaźń polsko-węgierska — ocenił Ast.

Bardziej wyważoną opinię wyraził wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka z Polski 2050. — Nie będę z tego żartował. Jest wiele wspólnych tematów, o których warto rozmawiać z Węgrami. Uważam, że są istotne tematy dla funkcjonowania Unii Europejskiej, ale też dla naszego bezpieczeństwa. Warto, żeby ktoś powiedział Węgrom, jak naprawdę wygląda kwestia bezpieczeństwa Polski i Węgier. Może Węgry wtedy zmienią swoje podejście do Ukrainy — stwierdził Gramatyka.

Odmiennie o wizycie prezydenta w Budapeszcie wypowiedział się poseł Nowej Lewicy Tomasz Trela. — Jeżeli Karol Nawrocki chciałby spotkać się z Ziobrą i Romanowskim, to znaczy, że legitymizowałby tę ucieczkę. Tchórzowskie zagrania w wykonaniu ludzi, którzy powinni być w polskiej prokuraturze i przed wymiarem sprawiedliwości — podsumował polityk.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery