Pożar w Sochaczewie: strażacy walczą z żywiołem na terenie zakładu chemicznego. Słup czarnego dymu widoczny z daleka. Przyczyny nieznane.

Groźny pożar wybuchł na terenie zakładu chemicznego w Sochaczewie (woj. mazowieckie). Jak przekazały służby, ogniem zajęły się chemikalia — farby, lakiery, żywice. Na miejsce wysłano liczne zastępy straży pożarnej, w tym grupę ratownictwa chemicznego z Warszawy.

Groźny pożar zakładu chemicznego w Sochaczewie.2
Zobacz zdjęcia
Groźny pożar zakładu chemicznego w Sochaczewie. Foto: Tomasz Fijołek/PSP / Straż Pożarna
Pożar hali namiotowej na terenie zakładu chemicznego w Sochaczewie (woj. mazowieckie) wybuchł w niedzielę, 20 lipca około godz. 14. Słup czarnego, gęstego dymu było widać w wielu kilometrów. Na miejsce natychmiast wysłano liczne zastępy straży pożarnej.

Mamy do czynienia z pożarem substancji chemicznych. Są to farby, lakiery, żywice — przekazał Polsat News mł. kpt. mgr inż. Patryk Boguś z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sochaczewie.

Na miejscu pracuje 30 strażaków i osiem pojazdów straży pożarnej. Jak informują służby, sytuacja została już opanowania, trwa dogaszanie pożaru i zabezpieczanie pogorzeliska. W wyniku zdarzenia na szczęście nikt nie został poszkodowany. Przyczyny tego zdarzenia nie są obecnie znane.

Substancja, która bezpośrednio wywołała pożar, nie została jeszcze zidentyfikowana, ponieważ nie mamy możliwości, aby wejść do środka tego budynku. Na miejscu zdarzenia nie ma też właściciela, który mógłby nam to potwierdzić — przekazał Interii strażak.

Na miejscu są obecni funkcjonariusze policji, którzy zajmą się ustaleniem dokładnych okoliczności i przyczyn tego zdarzenia. Na miejsce wysłano też grupę ratownictwa chemicznego z Warszawy, która monitoruje jakość powietrza.

Atmosfera została przebadana — wszystkie parametry są w normie, nie ma zagrożenia dla mieszkańców” — przekazały w mediach społecznościowych władze Sochaczewa