Connect with us

NFL

Polityczne napięcia wokół zaprzysiężenia Karola Nawrockiego rosną. Prof. Zoll proponuje rozwiązanie, które może rozwiać wszelkie wątpliwości.

Published

on

Prawdziwe polityczne trzęsienie ziemi wywołał swoją wypowiedzią na antenie Polsat News, marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Lider Polski 2050 stwierdził, że “sugerowano” mu aby “przeprowadził zamach stanu” w sprawie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta. Politycy prawicy zareagowali oburzeniem, a politycy związani z opcją rządzącą, starają się tonować nastroje. “Fakt” rozmawiał o tej sprawie z byłym szefem PKW i prezesem TK prof. Andrzejem Zollem. — Dobrze by było przeciąć wszelkie wątpliwości — zaznacza.

Prof. Andrzej Zoll.
Prof. Andrzej Zoll. Foto: Grzegorz Krzyżewski / Fotonews
— Wielokrotnie proponowano mi, czy sugerowano, czy rozpytywano mnie, czy jestem gotowy przeprowadzić zamach stanu. Bo do tego to się sprowadza — mówił 25 lipca Hołownia. — Zamachu stanu ze mną się nie zrobi — dodawał.

Ja to nazywam zamachem stanu. To oczywiście nie wypełnia kryteriów prawnych zamachu stanu, ale ja mówię o zamachu stanu, mając na myśli sytuację, w której prezydent został wybrany, a ja mówię — nie podoba mi się ten prezydent, to może ja go nie zaprzysięgnę — mówił w Polsat News marszałek Sejmu. Lider Polski 2050 i marszałek Sejmu, został zapytany, kto przychodził do niego z taka propozycją. — Politycy, prawnicy, różni ludzie — odpowiedział.

We wtorek 1 lipca Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych stwierdził ważność wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta. Tu rodzi się problem, bo ta izba jest kwestionowana przez część środowiska prawniczego i politycznego. Karol Nawrocki ma zostać zaprzysiężony 6 sierpnia. Prof. Andrzej Zoll postuluje aby Zgromadzenie Narodowe, przed odebraniem ślubowania od nowego prezydenta, podjęło uchwałę ws. ważności wyborów.

— Traktuję znaczenie tej uchwały politycznie. Co prawda nie mamy w porządku prawnym tego typu rozwiązania, ale ponieważ nie ma rozstrzygnięcia w tej sprawie Sądu Najwyższego, bo Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest organem SN, w związku z tym, dobrze by było przeciąć wszelkie wątpliwości i zarzuty co do nieprawidłowości obliczeń wyniku wyborów. A żeby to przeciąć Zgromadzenie Narodowe, nie jako organ władzy legislacyjnej, bo nie ma w art. 10 konstytucji wymienionego ZN, powinno podjąć taką uchwałę polityczną, stwierdzającą, że wybory były ważne — mówi “Faktowi” prof. Zoll.

Po słowach Hołowni, zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożył mecenas Bartosz Lewandowski z Ordo Iuris. “W przypadku uwzględniania wniosku dowodowego, pan Marszałek Szymon Hołownia będzie musiał ujawnić nazwiska osób, które podżegały go do niedopełnienia obowiązków i uniemożliwienia zaprzysiężenia Prezydenta Karola Nawrockiego, a także przedstawić okoliczności takich czynów” — napisał w mediach społecznościowych Lewandowski.

Z kolei stowarzyszenie Prawnicy dla Polski złożyło w tej sprawie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prof. Andrzeja Zolla. Jak podnosi stowarzyszenie, stwierdzenie ważności wyborów jest kompetencją “zastrzeżoną wyłącznie dla Sądu Najwyższego”.

To jeden z głównych punktów spornych dotyczących wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Wielka Izba Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznała w 2023 r., że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w Sądzie Najwyższym, nie jest sądem w rozumieniu prawa unijnego. Chodzi o sędziów powołanych w procedurze z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa, która to została wybrana na zasadach zmienionych za rządów PiS w 2017 r. TSUE uznał w 2023 r., że ta izba SN, nie jest sądem niezawisłym oraz bezstronnym.

Nigdy nie powiedziałem, żeby nie zwoływać Zgromadzenia Narodowego. Swoją wypowiedzią chciałem podkreślić możliwość pozytywnego rozwiązania tej nienormalnej sytuacji — powiedział na antenie TVN24 28 lipca prof. Andrzej Zoll. Chodziło o wypowiedź profesora sprzed 10 dni, kiedy to także w TVN24 mówił, że “Zgromadzenie Narodowe powinno nie tylko odebrać ślubowanie od Karola Nawrockiego, ale również oficjalnie potwierdzić ważność jego wyboru”.

Zapytaliśmy prof. Zolla o kontakty z marszałkiem Sejmu. — Nie miałem w tej sprawie żadnego kontaktu z panem marszałkiem, nie rozmawiałem z nim ani telefonicznie, ani tym bardziej osobiście. Raz się z panem marszałkiem Hołownią widziałem. To było na początku stycznia 2024 r., gdy był problem (wygaszenia mandatów — red.) panów posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Wtedy pan marszałek prosił mnie, panią prof. Ewę Łętowską i pana prof. Adama Strzembosza, żebyśmy przedstawili mu stan prawny. To był mój jedyny kontakt z panem Hołownią — mówi “Faktowi” prof. Andrzej Zoll.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery