Poleciał! 😮 ➡️

Niepojęte, co się stało w Engelbergu. Rekord skoczni, ależ petarda!

Tego nic nie zapowiadało! Pierwsza seria niedzielnego konkursu w Engelbergu przebiegała w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Zdarzały się jednak momenty, że wiatr wiał słabiej w plecy, a to fantastycznie wykorzystał Stephan Embacher. Austriak poleciał 145 m, ustanawiając tym samym nowy rekord skoczni! Jest nagranie.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
W niedzielę w Engelbergu organizatorzy musieli walczyć z bardzo trudnymi warunkami. Wiatr przez większość czasu mocno wiał w plecy, a zawodnicy często na swój skok musieli czekać kilka minut

Czasami jednak zdarzało się, że wiatr wiał lżej, bądź nawet pod narty. W związku z tym awans do drugiej serii dawały zarówno skoki za 130 m, jak i takie około 120 m. Tego jednak, co stało się, gdy na belce zasiadł Stephan Embacher, nikt nie mógł przewidzieć.

Ależ huknął Stephan Embacher! Nowy rekord skoczni
Austriak “wylosował” dość dobre warunki, co wykorzystał wprost fenomenalnie. Poleciał aż 145 m, pobijając o metr rekord skoczni, który do tej pory należał do Domena Prevca.

Po pierwszej serii polscy kibice mają wielkie powody do zadowolenia, ponieważ w drugiej serii mamy czterech naszych reprezentantów, a najlepszy z nich — Kacper Tomasiak — zajmuje czwarte miejsce, o 0,1 pkt za podium. Walkę w drugiej serii można śledzić w Przeglądzie Sportowym Onet.