NFL
Polacy coraz częściej opuszczają USA z powodu zaostrzonej polityki migracyjnej. Co stoi za wzrostem liczby deportacji? Dowiedz się więcej.
Dane polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych są jednoznaczne. Od kiedy Donald Trump powrócił do Białego Domu, liczba deportowanych Polaków wzrosła niemal dwukrotnie, niż za prezydentury Joe Bidena. “Większość z tych osób skorzystała z opcji dobrowolnego wyjazdu” — wyjaśnia rzecznik MSZ Maciej Wewiór w rozmowie z Interią.
Od kiedy Trump wrócił do władzy, liczba deportacji Polaków wzrosła dwukrotnie.
Od kiedy Trump wrócił do władzy, liczba deportacji Polaków wzrosła dwukrotnie. Foto: Jonathan Ernst / David ‘Dee’ Delgado / Reuters
Pod kątem polityki migracyjnej okres prezydentury Joe Bidena, w porównaniu do ostatniego roku rządów Donalda Trumpa, wydaje się spokojnym letargiem. Nie bez przyczyny, bowiem obecny gospodarz Białego Domu z masowych deportacji uczynił jeden z fundamentów swojej polityki.
Jak wylicza amerykański think tank, Migration Policy Institute (MPI), kiedy Trump rozpoczynał prezydenturę w styczniu bieżącego roku, w aresztach Urzędu ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł, znanego jako ICE, przebywało ok. 39 tys. osób. Pod koniec sierpnia liczba ta zwiększyła się do 61 tys. zatrzymanych. W styczniu 2026 roku estymuje się, że w więzieniach będzie mogło przebywać nawet 107 tys. obcokrajowców. Warto dodać, że docelowo Trump chce doprowadzić do miliona deportacji rocznie.
Wzmożenie pracy służb wiążę się również z nadużyciami i pomyłkami. Jak podaje Interia liczba aresztowanych, którzy nie popełnili żadnego przestępstwa, gwałtownie rośnie. Obecnie aż 71 proc. z nich miała nie otrzymać żadnego wyroku karnego. Wśród pozostałych znajdują się także osoby, które popełniły drobne przestępstwa, takie jak wykroczenia drogowe.
Chociaż ICE na celownik wzięła głównie cudzoziemców z krajów Ameryki Środkowej i Południowej, większa liczba deportacji dotknęła także Polaków.
Maciej Wewiór, rzecznik prasowy MSZ w rozmowie z Interią przekazał, że zanotowano niemal dwukrotny wzrost deportacji naszych rodaków w porównaniu do okresu sprzed rządów Donalda Trumpa. Chodzi o amerykański rok budżetowy listopad 2023 — październik 2024 i listopad 2024 — październik 2025. We wspomnianym okresie USA opuściło około 130 Polaków.
Większość z tych osób skorzystała z opcji dobrowolnego wyjazdu. Nie dysponujemy jednak dokładnymi informacjami na temat podziału osób na deportowane i te, które wyjechały dobrowolnie. Głównym powodem wydalenia z USA przebywających tam Polaków, było “samowolne przedłużenie pobytu”. Chodzi więc o osoby, które np. przybywały do USA na tymczasowych wizach, choć ich ważność wygasała, one zostawały
— wyjaśnia Maciej Wewiór.
Samodeportacja”, czyli samodzielne opuszczanie kraju w obawie przed deportacją, jest taktyką coraz częściej stosowaną przez administrację Trumpa. Urzędnicy wysyłają wiadomości, oficjalną korespondencję, SMS-y czy ulotki do osób, które wytypowano jako nieudokumentowane.
Dla wielu osób może to być korzystniejsze rozwiązanie, ponieważ deportacja wiąże się również z tymczasowym zakazem wjazdu do USA, od kilku lat, nawet dożywotnio — zależnie od długości pobytu i powodu wydalenia.