NFL
Po słowach Michała Wosia o „świniach” marszałek Sejmu nie wytrzymał
To jest chamstwo, a nie debata parlamentarna — stwierdził Szymon Hołownia po wystąpieniu Michała Wosia. Marszałek Sejmu zaapelował: “od świń się w tej izbie nie wyzywamy”. Odpowiedział posłowi PiS cytatem z Biblii. — I co, przyjemnie? — dodał.
Michał Woś, Szymon Hołownia. 2
Zobacz zdjęcia
Michał Woś, Szymon Hołownia. Foto: Damian Burzykowski / newspix.pl
Podczas wtorkowego (7 października) posiedzenia Sejmu doszło do spięcia między Szymonem Hołownią a Michałem Wosiem. Poseł PiS w swoim wystąpieniu zarzucił ministrowi sprawiedliwości, że ten łamie prawo. — Wy z [brytyjskiego pisarza George’a — przyp. red] Orwella zrobiliście sobie podręcznik do rządzenia — mówił.
Wszyscy są równi, ale — jak to szło — świnie równiejsze. Nowak, Polnord, Giertych, Grodzki, Brezja. Sprawy odkręcone — kontynuował Woś. Stwierdził, że “z Gawłowskim nie zdążyli […], ale w pierwszej instancji, więc na drugą instancję potrzeba swoich sędziów”. Rządzącym zarzucił też bezkarność.
Do słów Wosia odniósł się Hołownia. — Możemy się nie zgadzać, cenię to, ale od świń się w tej izbie nie wyzywamy — powiedział marszałek Sejmu. Stwierdził, że “to jest chamstwo, a nie debata parlamentarna”.
— Ja też mogę użyć różnych cytatów, mogę użyć nawet cytatu z Biblii, jeżeli chcecie: “nawet gdybyś tłukł głupiego w moździerzu tłuczkiem razem z ziarnami, głupota go nie opuści” — zwrócił się do parlamentarzystów.
— I co, przyjemnie? Nieprzyjemnie, więc naprawdę z cytatami to uważnie
— podsumował Hołownia