NFL
Po 33 latach od brutalnego napadu w Zgorzelcu, dwóch emerytów usłyszało wyrok. Jakie nowe dowody doprowadziły do ich zatrzymania?
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Wydarzenia
Polska
Wrocław
Brutalne morderstwo sprzed lat w Zgorzelcu rozwiązane! Oskarżeni usłyszeli wyrok
79-latek dostał 25 lat, 72-latek dożywocie. Dwóch emerytów dopadły grzechy z 1993 r.
Jarosław Górny
Jarosław Górny
Dziennikarz działu Wydarzenia
Data utworzenia: 4 grudnia 2025, 12:08.
Udostępnij
To wydarzenie wstrząsnęło całą Polską. 33 lata temu, w styczniowy wieczór 1992 roku, pod kantorem w Zgorzelcu (woj. dolnośląskie) doszło do brutalnego napadu, w wyniku którego zginął jego pracownik, Cezary Ł. Przez lata sprawa pozostawała nierozwiązana, a rodzina ofiary żyła w niepewności. Teraz jednak zapadł wyrok. Romuald Ł. i Zbigniew K., oskarżeni o ten makabryczny czyn, zostali skazani na wysokie kary. Seniorzy dostali odpowiednio dożywocie i 25 lat więzienia.
Dwa, dziś emeryci, którzy przed 33 laty zamordowali pracownika kantoru, usłyszeli srogie wyroki. 72-latek dostał dożywocie, jego o siedem lat starszy kompan ma spędzić za kratami najbliższe 25 lat.2
Zobacz zdjęcia
Dwa, dziś emeryci, którzy przed 33 laty zamordowali pracownika kantoru, usłyszeli srogie wyroki. 72-latek dostał dożywocie, jego o siedem lat starszy kompan ma spędzić za kratami najbliższe 25 lat. Foto: Materiały policyjne, Grzegorz Krzyżewski / Fotonews
Przypomnijmy: do tragedii doszło 21 stycznia 1992 roku w Zgorzelcu, przy ul. Okrzei. Dwóch zamaskowanych bandytów zaczaiło się na pracowników kantoru, Cezarego Ł. i Grzegorza C., którzy wychodzili z miejsca pracy, niosąc torbę z dziennym utargiem.
Napastnicy otworzyli ogień, śmiertelnie raniąc Cezarego Ł. Jeden z wystrzelonych pocisków przebił jego ramię i płuco, co doprowadziło do jego zgonu tego samego dnia. Grzegorz C. cudem przeżył. Łupem przestępców padł miliard starych złotych, co w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze wynosi około 100 tysięcy złotych.
Po napadzie sprawcy zniknęli, a ich trop się urwał. Pomimo szeroko zakrojonego śledztwa, licznych przesłuchań i apeli w mediach, w tym w programie “997”, policji nie udało się wykryć winnych. W czerwcu 1992 roku dochodzenie zostało umorzone, a sprawa wydawała się zamknięta na zawsze. Rodzina ofiary nie mogła liczyć na sprawiedliwość przez długie lata.
Wszystko zmieniło się na początku 2024 roku, kiedy funkcjonariusze CBŚP z Wrocławia uzyskali nowe informacje w tej sprawie. Dzięki ich pracy oraz działaniom Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej udało się wznowić śledztwo. Śledczy przeanalizowali ponownie zgromadzone dowody, zweryfikowali akta i przeprowadzili dodatkowe przesłuchania. Wyniki tych działań pozwoliły na zatrzymanie dwóch mężczyzn: Romualda Ł., 79-letniego “mózgu” całej operacji, oraz 72-letniego Zbigniewa K., który już wcześniej był dwukrotnie skazany za usiłowanie zabójstwa.
Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze nie miał wątpliwości co do winy oskarżonych. Romuald Ł., pseudonim “Szakal”, został skazany na 25 lat pozbawienia wolności za sprawstwo kierownicze. Zbigniew K., który odpowiadał za recydywę, otrzymał karę dożywotniego pozbawienia wolności. Obaj mężczyźni stracili również prawa publiczne na 10 lat i zostali zobowiązani do zapłaty nawiązki na rzecz rodziny ofiary.
Sprawa zabójstwa w Zgorzelcu to jeden z najgłośniejszych przypadków kryminalnych początku lat 90. Mimo że przez lata wydawało się, że sprawcy unikną odpowiedzialności, sprawiedliwość w końcu dosięgnęła winnych. Wyrok nie jest prawomocny.