NFL
Oto co napisano 👀 ➡️
Lincoln Red Imps przyjechał do Warszawy na spotkanie z Legią z wielkimi marzeniami o awansie do kolejnej fazy Ligi Konferencji. Ostatecznie jednak Wojskowi zwyciężyli 4:1, przez co ekipa z Gibraltaru ostatecznie zajęła dopiero 26. miejsce. Na meczu było niezwykle mało fanów w związku z protestem prowadzonych przez kibiców Legii. A to nie umknęło mediom z Gibraltaru. Oto co napisano
Już przed tygodniem było jasne, że Legia Warszawa straciła szansę na awans do kolejnej fazy Ligi Konferencji. Czwartkowe spotkanie było dla niej zatem jedynie meczem o honor, a także o to, by przełamać bardzo złą serię meczów bez zwycięstwa. Lincoln Red Imps przyjechało do Warszawy zaś, by walczyć o historyczny awans do fazy play-off.
Drużyna Legii Warszawa nie dała jednak rywalom większych szans. Stołeczna ekipa zwyciężyła 4:1, prezentując się na boisku bardzo dobrze, przekreślając nadzieje ekipy z Gibraltaru. Warto zauważyć, że to zwycięstwo obserwowało z trybun bardzo mało kibiców, co było związane z protestem. Największą uwagę na trybunach zwracał transparent, który uderzał w Dariusza Mioduskiego.
“Na zaledwie piętnaście minut przed pierwszym gwizdkiem stadion Legii Warszawa miał więcej pustych miejsc, niż ktokolwiek mógłby sobie wyobrazić. Gospodarze meczu, który mógł być kluczowy dla awansu Lincoln Red Imps, sami byli już poza grą — ich los został przesądzony i została im jedynie walka o honor” — czytamy na portalu chronicle.gi.
Teraz kibice Legii niecierpliwie czekają na ogłoszenie Marka Papszuna jako nowego szkoleniowca stołecznej drużyny. Prezentacja ma nastąpić już w piątek.