Oto co będzie decydować o powołaniu do kadry! ➡

Nikola Grbić już teraz planuje przygotowania do sezonu reprezentacyjnego. Ujawnia nam z którymi siatkarzami, których ostatnio zabrakło w reprezentacji Polski, miał okazję rozmawiać. W tym gronie są m.in. Mateusz Bieniek czy Paweł Zatorski. Nie mogą być jednak pewni, że otrzymają powołania. Oto dlaczego.

Selekcjoner Polaków Nikola Grbić ostatni tydzień spędził w Polsce na spotkaniach z kadrowiczami i śledzeniu pucharowej oraz ligowej rywalizacji. Trener Biało-Czerwonych jasno wskazał zawodnika, któremu miniony sezon reprezentacyjny dał najwięcej w kontekście jego postawy w sezonie klubowym. Zdradził też, które drużyny liczą na rywalizację z Polakami w przyszłym roku.

Nikola Grbić: Poza czasem, który spędzam na zgrupowaniach, to mój najdłuższy pobyt w Polsce, odkąd zostałem selekcjonerem. Miałem okazję obejrzeć wiele spotkań. Byłem na meczach Ligi Mistrzów w Lublinie i Sosnowcu, ligowych w Gdańsku i Warszawie. Oglądałem też spotkanie pierwszoligowych drużyn z Siedlec i Bydgoszczy. Sporo czasu poświęciłem na rozmowy z trenerami i zawodnikami. Miałem też spotkanie z grupami trenującymi w Metrze Warszawa i w Spale. Być może następnym razem będę śledzić młodzież w Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla. Ważne, żeby ci młodzi zawodnicy wiedzieli, że jest ktoś, kto ich śledzi i poszukuje talentów. Trochę się najeździłem, ale był to bardzo owocny czas. Jednocześnie pracuję nad przygotowaniem kolejnego sezonu reprezentacyjnego.

Na razie czekamy na ogłoszenie kalendarza turniejów Ligi Narodów. Od tego, gdzie będą się one odbywać, uzależniamy też część naszych planów dotyczących spotkań towarzyskich. Odzywają się już do nas trenerzy reprezentacji Bułgarii, Ukrainy czy Belgii, że chcieliby się z nami zmierzyć towarzysko. Na pewno jedno z takich spotkań, podobnie jak przed rokiem, rozegramy w Olsztynie.

Podczas pobytu w Polsce rozmawiał pan także z kadrowiczami. Ktoś z nieobecnych w tegorocznym sezonie zadeklarował chęć powrotu?

Na pewno nikt z nich nie zapowiedział końca kariery reprezentacyjnej. Rozmawiałem z Mateuszem Bieńkiem, Grzegorzem Łomaczem, Pawłem Zatorskim czy Marcinem Januszem. Wszyscy są otwarci pod kątem kadry. Jednak trzeba pamiętać, że powołując kolejnych zawodników do kadry, nie mam na uwadze wyłącznie przyszłorocznego sezonu, ale jak najlepsze przygotowanie drużyny do igrzysk w Los Angeles.