Connect with us

NFL

Nowe ustalenia w sprawie księdza Krystiana K. z Sosnowca. Śledczy badają podejrzaną substancję znalezioną przy duchownym. Co odkryją?

Published

on

Nowe informacje w sprawie księdza Krystiana K. z Sosnowca oskarżonego o posiadanie narkotyków i nieumyślne spowodowanie śmierci 21-latka. W minioną niedzielę (12 października) duchowny został wylegitymowany przez patrol policji w Katowicach. Miał przy sobie podejrzaną substancję. Śledczy badają, czy nie jest ona zakazana. Jakub Jagoda, zastępca prokuratura rejonowego Katowice Północ, poinformował “Fakt” o okolicznościach sprawy księdza Krystiana.

Postępowanie prowadzone jest w sprawie posiadania nieznanej substancji odurzającej. Mężczyzna miał przy sobie 4,86 gramów substancji. Na obecnym etapie postępowania jest świadkiem, a środek został przekazany do badań — podaje prokurator.

Wszystko wydarzyło się w Katowicach, na placu Marii i Lecha Kaczyńskich przy dworcu kolejowym. Tam wezwany został patrol policji. Zgłaszający poinformował funkcjonariuszy, że Krystian K. miał zaproponować mu narkotyki. Przybyli policjanci najpierw zbadali substancję podręcznym narkotestem, ale wynik był negatywny. Dlatego zdecydowano o przebadaniu jej w laboratorium, by ustalić, jaki to środek. Ksiądz Krystian K. nie usłyszał na razie zarzutów z uwagi na to, że nie zidentyfikowano tej substancji.

Śledczy czekają na wyniki badań, wtedy okaże się, czy księdzu przedstawione zostaną zarzuty.

Obecnie przed Sądem Rejonowym w Sosnowcu toczy się proces księdza Krystiana K. Oskarżony odpowiada przed sądem z wolnej stopy. Proces zaczął się 16 września br. Dotyczy zdarzenia, do którego doszło w służbowym mieszkaniu księdza Krystiana. Znaleziono tam ciało 21-latka, z którym duchowny miał się spotkać. Duchowny przed przybyciem ekipy pogotowia ratunkowego zdążył wyrzucić w krzaki buteleczkę z resztkami początkowo nieustalonej substancji. Wyniki badań ujawniły, że był to 1,4 butanodiol.

— To rozpuszczalnik do farb. Nie jest to środek znajdujący się na liście substancji niedozwolonych ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Ale, jak wynika z opinii biegłych, jest substancją silnie oddziałującą psychoaktywnie na organizm ludzki. Silnie uzależnia, może doprowadzić do zgonu — tłumaczył “Faktowi” w styczniu br. prokurator Zbigniew Pawlik, szef Prokuratury Rejonowej Sosnowiec Północ.

Przy księdzu znaleziono też mefedron, taką samą substancję wykryto w jego krwi. Mefedron nazywany jest “kokainą dla ubogich”. To syntetyczny narkotyk w postaci kryształków o silnym działaniu pobudzającym. Jego posiadanie jest karane. Prokuratura ujawniła, że ksiądz Krystian miał znaczne ilości tego narkotyku. To właśnie mefedron oraz tzw. pigułkę gwałtu miał zażyć 21-latek przed śmiercią. — Środki, które posiadał (ks. Krystian K. — przyp. red.), mogłyby posłużyć do wyprodukowania kilkudziesięciu porcji dilerskich działek — informował wówczas prokurator Pawlik

Duchowny oskarżony jest o nieumyślne spowodowanie śmierci młodego mężczyzny, posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz przestępstwo seksualne. Ze względu na dobre imię pokrzywdzonego prokuratura nie ujawnia szczegółowych zarzutów. Proces księdza Krystiana toczy się za zamkniętymi drzwiami.

W sosnowieckiej kurii toczy się równolegle kościelny proces księdza Krystiana K. Tuż po ujawnieniu sprawy, został zwolniony z wszystkich funkcji kościelnych, które sprawował. Był m.in. zatrudniony w sosnowieckim sądzie biskupim.

W 2017 r. ksiądz Krystian także został zatrzymany przez policję. Jak informowała przed laty “Gazeta Wyborcza”, do zatrzymania księdza Krystiana doszło w Katowicach. Ksiądz Krystian K. nie potrafił wówczas logicznie się wypowiadać. Sprawdzono go narkotestem. Wynik miał być pozytywny. W samochodzie księdza znaleziono fiolkę z substancją psychoaktywną. Był to również 1,4 butanodiol (nazywany potocznie “pigułką gwałtu”). To ten sam środek, który miał w 2024 r. podać zaproszonemu do służbowego mieszkania 21-latkowi.

Gdy toczyło się śledztwo w sprawie okoliczności tragicznej śmierci 21-latka w mieszkaniu księdza Krystiana, duchowny zdecydował się usunąć dowód sprzed lat. Fiolka z 2017 r. była wciąż w depozycie. Ksiądz odebrał ją legalnie, by nikt do sprawy sprzed lat już nie mógł wrócić.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

NFL2 minutes ago

MKOl kolejnych gospodarzy igrzysk wyłoni w 2028 roku! ➡

NFL8 hours ago

Wyzwiska na komisji kultury. Marek Suski nagle opuścił salę

NFL8 hours ago

Wiadomość z ostatniej chwili w “Faktach” Sejm zdecydował Czytaj więcej: /

NFL8 hours ago

Były kapitan wylicza, co nie gra w Legii 👀 ➡

NFL8 hours ago

Od lat żonaty. Ojciec czwórki dzieci. Głęboko wierzący katolik. Oto Jacek Borusiński, człowiek, który zajmie miejsce Kuby Wojewódzkiego. __________

NFL8 hours ago

„Wielka radość, taki powrót do domu”, wyznał. _____

NFL8 hours ago

Gorąca debata w Sejmie przerodziła się w awanturę, gdy szef kancelarii prezydenta ostro zareagował na słowa marszałka. Co się wydarzyło?

NFL8 hours ago

Zrozpaczona matka błaga o powrót córki na święta. Dominika zaginęła pod koniec listopada, a jej bliscy wciąż czekają na jakikolwiek znak życia.

NFL8 hours ago

Jelenia Góra pogrąży się w żałobie, gdy 11-letnia Danusia wyruszy w swoją ostatnią podróż. Miasto przygotowuje się na ten smutny dzień.

NFL8 hours ago

Napięta atmosfera na posiedzeniu Komisji Kultury przerodziła się w polityczną eksplozję. Marek Suski zszokował wszystkich swoją reakcją.

NFL9 hours ago

Oficjalnie An-22, duży rosyjski samolot transportowy, rozbił się podczas oblotu po remoncie. Tyle że zakłady, które miały go przeprowadzić, są prawdopodobnie na skraju bankructwa i nie jest wykluczone, że remont był jedynie “wirtualny”. Teraz na światło dzienne wypłynęły interesujące szczegóły, dotyczące niedawnej katastrofy

NFL9 hours ago

O to mogły pokłócić się dziewczynki tuż przed zabójstwem. Szokujące doniesienia. Nieoficjalne

Copyright © 2025 USAlery