NFL
Nocne spotkanie Hołowni z politykami PiS wywołało burzę. Ryszard Petru nie kryje zaskoczenia obecnością marszałka Sejmu. Co się wydarzyło?
Wiadomo, że na takie spotkania się nie chodzi — tak o nocnych rozmowach Szymona Hołowni z Michałem Kamińskim, Adamem Bielanem i Jarosławem Kaczyńskim mówił poseł Polski 2050 Ryszard Petru. Polityk przyznał, że sam “był wstrząśnięty” obecnością marszałka Sejmu. — Źle się stało. To było złe. I sama konferencja nie wystarczy — ocenił.
Ryszard Petru reaguje na konferencję Szymona Hołowni.
Ryszard Petru reaguje na konferencję Szymona Hołowni. Foto: Fotonews/Fotonews, Grzegorz Krzyżewski/Fotonews
Nie milknie echo afery wokół nocnego spotkania Szymona Hołowni z politykami PiS. Przypomnijmy, że “Fakt” w nocy z czwartku na piątek widział przed blokiem, w którym mieszka Adam Bielan, Michała Kamińskiego i limuzynę, którą zwykle przemieszcza się Jarosław Kaczyński. Później okazało się, że w spotkaniu udział wziął też marszałek Sejmu.
Podczas poniedziałkowej konferencji Hołownia przyznał, że popełnił błąd, decydując się na spotkanie z prezesem PiS w prywatnym mieszkaniu jednego z europosłów. Jednocześnie przyznał, że nie neguje rozmów z opozycją i zapewnił, że “nie otrzymał od nikogo w żadnym formacie koalicyjnym propozycji bycia premierem”.
Na antenie TVP Info do nocnego spotkania marszałka Sejmu odniósł się Ryszard Petru. — Ja byłem wstrząśnięty tym, że marszałek Hołownia tam był. Dobrze, że miał dzisiaj konferencję i przyznał, że to błąd — stwierdził poseł Polski 2050. Dodał, że “wiadomo, że się na takie spotkania nie chodzi
Źle się stało. To było złe. I sama konferencja nie wystarczy. Musimy pokazać w działaniu, że zupełnie to był wypadek, błąd przy pracy, pomyłka — ocenił Petru. Przyznał, że “nie wie, czy to była naiwność, czy ktoś go namówił”. — Ale to musi być mocny sygnał, że nie ma takiego wariantu w żadnym wypadku, bo w tym momencie to osłabia siłę koalicji — mówił o plotkach o koalicji z opozycją.
Zapytany o słowa Jarosława Kaczyńskiego o tym, że tematem nocnej dyskusji był ratunek dla Polski, Petru ocenił, że “Polska nie musi być ratowana”. — Mamy większość w Sejmie i jesteśmy w trakcie rekonstrukcji, którą powinniśmy raczej ustalać z naszymi koalicjantami, niż z Jarosławem Kaczyńskim — dodał.