NFL
Nikt nie miał o tym pojęcia
Jubileuszowa edycja programu “Taniec z Gwiazdami” na każdym kroku zaskakuje widzów. W ostatnich odcinkach mieliśmy do czynienia z prawdziwymi niespodziankami w postaci byłych prowadzących, a także gościnnych występów uczestników poprzednich edycji tanecznego show.
Obecnie o Kryształową Kulę walczy różnorodna grupa uczestników: od aktorów jak w przypadku Tomasza Karolaka, Maurycego Popiela czy Marcina Rogacewicza, po gwiazdy sportu na czele z Kasią Zillmann po internetowe sensacje takie jak Mikołaj “Bagi” Bagiński. Gwiazdy robią wszystko by przypaść do gustu widzom oraz jurorom.
O dobre noty nie musi się martwić Maurycy Popiel. Aktor od pierwszego odcinka wykazuje się ogromnym zaangażowaniem, a jego choreografie z Sarą Janicką wzbudzają zachwyt nawet u Iwony Pavlović. Ich passo doble było pierwszym układem, który w jubileuszowej edycji “Tańca z Gwiazdami” zgarnął słynną “40”. Czym zaskoczą widzów podczas rodzinnego odcinka? Gwiazdor podzielił się smutną refleksją.
Widzowie “Tańca z Gwiazdami” uwielbiają tematyczne odcinki. Ostatnio produkcja zorganizowała wszystko pod Beatę Kozidrak. Gwiazda Bajmu wraca na scenę muzyczną po kłopotach zdrowotnych. Zaprezentowała swoje umiejętności wokalne, wcieliła się w rolę jurorki, a co więcej każda z par stworzyła układ do jednego z jej przebojów.
Tym razem będzie bardziej osobiście. Uczestnicy zaprosili do tańca swoich najbliższych. Każdy rodzinny odcinek to masa emocji i wzruszeń, które udzielają się także jurorom. Maja Bohosiewicz wystąpi z córką, Mikołaj “Bagi” Bagiński z siostrą, a Marcin Rogacewicz oraz Maurycy Popiel połączą siły ze swoimi mamami.
Lidia Bogaczówna to równie znana jak syn aktorka, którą możemy kojarzyć przede wszystkim z występów w krakowskim teatrze. Występ z Maurycym będzie ogromnym przeżyciem. Popiel pomimo emocji, nie potrafi się jednak wyzbyć smutku. Wyznał, czym się stresuje.
Choć rodzinny odcinek z pewnością wywołała wiele emocji, nie można zapominać, że “Taniec z Gwiazdami” to przede wszystkim rywalizacja o Kryształową Kulę. W związku z tym widzowie muszą żegnać się z kolejnymi parami. Do tej pory wyeliminowano projektantkę Ewę Mingę oraz piosenkarkę Lanberry.
Pożegnania są bolesne nie tylko dla widzów, ale także dla pozostałych uczestników. W końcu wszyscy od dwóch miesięcy razem trenują i wspierają się, by zaprezentować się jak najlepiej na parkiecie.
Jest to po prostu przykre, bo trenujemy od dwóch miesięcy w pomieszczeniach obok, widzimy się praktycznie codziennie, życzymy sobie jak najlepiej, trzymamy za siebie kciuki i to jest gorzki moment dla nas wszystkich – przyznał smutno Maurycy Popiel w rozmowie z Party.
Komu tym razem zabraknie szczęścia? Eliminacja w rodzinnym odcinku “Tańca z Gwiazdami” z pewnością zaboli podwójnie. Start już o godzinie 19:55 w Polsacie.