NFL
“Nie chcemy zawieszenia broni, które dałoby Ukrainie chwilę wytchnienia”
Chcemy pokoju. Nie chcemy zawieszenia broni, które dałoby Ukrainie chwilę wytchnienia i przygotowałoby ją do kontynuacji wojny – oświadczył rzecznik Kremla. W ten sposób odniósł się do ustaleń na szczycie w Berlinie.
Dmitrij Pieskow skomentował ustalanie ze szczytu w Berlinie. Chodzi o pomysł bożonarodzeniowego zawieszenia broni. – Stanowisko Rosji w tej sprawie jest dobrze znane, spójne, przejrzyste i zrozumiałe zarówno dla Amerykanów, jak i dla strony ukraińskiej – powiedział rzecznik Władimira Putina. Jak podkreślił, Rosja nie przystąpi do takiego zawieszenia broni, jeśli Ukraina skoncentruje się na “krótkoterminowych, niewykonalnych rozwiązaniach”, a nie na trwałym porozumieniu. – Chcemy pokoju. Nie chcemy zawieszenia broni, które dałoby Ukrainie chwilę wytchnienia i przygotowałoby ją do kontynuacji wojny – stwierdził. – Rosja chce zakończyć tę wojnę, osiągnąć swoje cele, zagwarantować pokój w Europie na przyszłość i zabezpieczyć swoje interesy. Tego właśnie chcemy – powiedział, powtarzając propagandowe stwierdzenia. To Rosja napadła bowiem w lutym 2022 roku na Ukrainę.
Europejscy przywódcy zaproponowali utworzenie dowodzonych przez Europę “wielonarodowych sił”, które przy wsparciu USA miałyby egzekwować porozumienie pokojowe w Ukrainie. Poinformowali o tym we wspólnym oświadczeniu po rozmowach w Berlinie. Miałby to być jeden z elementów “solidnych gwarancji bezpieczeństwa” dla Ukrainy ze strony Stanów Zjednoczonych i państw europejskich. Zgodnie z oświadczeniem ukraińskie siły zbrojne powinny nadal otrzymywać szerokie wsparcie oraz utrzymać liczebność w czasie pokoju na poziomie 800 tysięcy żołnierzy. Przekazano również, że decyzje dotyczące ewentualnych ustępstw terytorialnych Ukrainy mogą zostać podjęte wyłącznie przez samych Ukraińców.
Pokój miałby być również nadzorowany przez “dowodzony przez USA mechanizm monitorowania i weryfikacji zawieszenia broni”, który identyfikowałby naruszenia oraz “zapewniał wczesne ostrzeganie przed ewentualnym przyszłym atakiem”. “Po raz pierwszy od rozpoczęcia wojny zawieszenia broni jest możliwe. Chcemy wspólnie iść drogą do pokoju – z Ukraińcami, naszymi europejskimi sąsiadami oraz USA” – napisał kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Pod wspólnym oświadczeniem podpisali się przywódcy Wielkiej Brytanii, Danii, Finlandii, Francji, Niemiec, Włoch, Niderlandów, Norwegii, Polski i Szwecji, a także przewodniczący Rady Europejskiej oraz Komisji Europejskiej.