Connect with us

NFL

„Nie było ciebie tyle lat” Krystyny Giżowskiej nucili wszyscy… Mało kto wiedział, z czym artystka musiała mierzyć się za zamkniętymi drzwiami. ____

Published

on

Krystyna Giżowska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek lat 80., której głos do dziś wywołuje falę nostalgii. Wzruszała, bawiła, towarzyszyła Polakom w najważniejszych momentach życia. Choć los jej nie oszczędzał, nie przestaje śpiewać i być blisko swojej publiczności.

Krystyna Giżowska święciła tryumfy w latach 80., a każdy znał jej hit „Nie było ciebie tyle lat”, piosenkę, która miała nawet swoją kontynuację w postaci utworu „Przeżyłam z Tobą tyle lat”. Artystka była także nieodłączną częścią „Koncertu życzeń”, programu, w którym znani prezenterzy przekazywali życzenia widzów dla bliskich, i okraszali to piosenkami. Do dziś jej hity grane są na pogrzebach i weselach. Jak dziś wygląda życie wokalistki? Niestety, w ostatnich latach doznała bolesnej straty i musiała zmierzyć się z osobistą tragedią…

Krystyna Giżowska: rodzina, dorastanie, droga do kariery
Krystyna Giżowska urodziła się w 1954 roku w Wałbrzychu. Jej tata był górnikiem, cudem uniknął wypadku, wybuchu metanu — zamienił się z kolegą na szychty. Po tym zdarzeniu wyjechał z rodziną na Pomorze, zawsze miał przy sobie obrazek patronki górników św. Barbary. Piosenkarka ma trzech młodszych braci, którymi zajmowała się w dzieciństwie. Była najstarsza z rodzeństwa.

W Koszalinie skończyła technikum ekonomiczne, ale zawsze chciała śpiewać. Miała 14 lat, gdy w 1968 roku zadebiutowała jako solistka w Zespole Pieśni i Tańca Transportowiec. Jej droga do kariery wiodła przez domy kultury, chóry, zespoły wokalne. Śpiewała m.in. w zespołach wojskowych „Flotylla” i „Radar”, tam nauczyła się emisji głosu i bycia na estradzie. Karierę solową zaczęła w 1976 roku. „Chciałam śpiewać, choć za występy dostawałam grosze. Tak mocno parłam w stronę muzyki, że w ogóle mi to, że nie zarabiam na śpiewaniu, nie przeszkadzało”, wspominała po latach.

Piosenka „Nie było ciebie tyle lat” z 1984 roku okazała się totalną rewolucją w jej życiu. Krystyna Giżowska nagrała ją właściwie przypadkowo – napisana była dla innej wokalistki, dla Urszuli. Giżowska była trzecia w kolejności do jej wykonania, piosenkę nagrała w biegu, akurat wyjeżdżała z baletem „Sabat” na bardzo atrakcyjne tournée do Japonii.

Zapomniała o niej, a kiedy wróciła, wszyscy mówili: „Krystyna, jaki to przebój!”. Od razu zaproszono ją na festiwal do Sopotu. Na początku było jej przykro, że stała się wykonawczynią jednej piosenki, bo jej inne utwory, ambitniejsze muzycznie, nie przebiły się tak, jak ten hit.

Ale potem zobaczyła, jak ta piosenka trafia do ludzi. Szczególnie w latach 80. po stanie wojennym, kiedy wiele osób wyjechało za granicę. Mieli zostać kilka miesięcy, zostawali dłużej, czasem na zawsze. Słuchacze traktowali „Nie było ciebie tyle lat” jak historię z życia wziętą.

Krystyna Giżowska wspomina: „Na początku denerwował mnie fakt, że ludzie chcą słuchać przede wszystkim tej piosenki, a ja przecież nagrałam tyle innych ciekawych utworów. „Blue Boksem” wygrałam Sopot… Ale raz tylko na koncercie spróbowałam jej nie zaśpiewać… Było tyle pretensji, że musiałam wyjść jeszcze raz i ją wykonać”.

Krystyna Giżowska: życie prywatne, mężowie, historia miłości
Krystyna Giżowska po raz pierwszy wyszła za mąż za „znanego i wpływowego” kompozytora, którego nazwiska jednak nigdy nie ujawniła. Mieszkała w Gdyni, ale na początku lat 80. przeniosła się do Warszawy i poznała swojego drugiego męża, znanego akustyka — realizatora dźwięku Wojciecha Olejnika. Dzisiaj jest on legendą polskiej sceny muzycznej, podobno jako jeden z pierwszych w Polsce miał prywatną aparaturę nagłaśniającą.

Olejnik był m.in. koncertowym realizatorem dźwięku Budki Suflera, menedżerem takich zespołów, jak Nurt czy Hokus, a potem menedżerem swojej żony. Z Krystyną Giżowską stali się nierozłączni. Ale ich związek na początku był nie najlepiej widziany w środowisku muzycznym, wiele osób trzymało stronę pierwszego męża wokalistki. Nie wiadomo było, jak potoczy się dalej kariera Krystyny Giżowskiej.

Wojciech Olejnik wiedział, że jego ukochanej potrzebny jest przebój, który podtrzyma jej popularność. Tak z miłosno-muzycznych zawirowań wzięła się piosenka „Przeżyłam z Tobą tyle lat”. Muzykę do niej napisał przyjaciel Wojciecha Olejnika – Wojciech Parzyński, na co dzień poważny jazzman. Gdy Krystyna Giżowska śpiewała: „Ten ktoś sprzed lat/Nie zapuka do mych drzwi/Ja o nim też zapomniałam już…”, widziano w tym aluzję do jej poprzedniego małżeństwa.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery