NFL
Nic się nie zmieniła ➡️
To powrót, na który fani czekali latami! Simona, jedna z najbardziej wyrazistych i kochanych bohaterek w historii serialu “M jak miłość”, znów staje przed kamerą. Jednak jeszcze większe poruszenie wywołuje to, że nie wraca sama.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko w “M jak miłość”.7
Zobacz zdjęcia
Agnieszka Fitkau-Perepeczko w “M jak miłość”. Foto: Gałązka / AKPA
To już pewne. Agnieszka Fitkau-Perepeczko po blisko dwóch dekadach ponownie wcieli się w ukochaną Simonę, jedną z najbardziej barwnych bohaterek serialu “M jak miłość”. Produkcja uchyla rąbka tajemnicy i publikuje pierwsze zdjęcia z planu, a widzowie nie kryją ekscytacji. Tym bardziej że na fotografiach pojawia się ktoś jeszcze…
Aktorka otwarcie przyznaje, że na planie dzieje się prawdziwa petarda. — Dajemy czadu — zapewnia w swoich mediach społecznościowych.
Serial “M jak miłość” świętuje właśnie swoje 25-lecie, a producenci zdecydowali się uczcić jubileusz w wyjątkowy sposób, przywracając jedną z najbardziej charakterystycznych postaci, które kiedykolwiek przewinęły się przez Grabinę.
Kolejnym zaskoczeniem jest towarzysz u boku Simony. W jubileuszowych odcinkach zobaczymy Michała Milowicza, który w gościnnym występie wcieli się w ukochanego bohaterki.
Chociaż od ostatniego występu minęło 20 lat, Simona nie straci ani grama swojej charyzmy, ekstrawagancji i temperamentu. W nowych odcinkach odwiedzi swoją dawną przyjaciółkę, Barbarę Mostowiak. Pamiętajmy, gdzie Simona, tam zamieszanie. I to takie, które widzowie kochają najbardziej.
Telekamery 2025 rozdane. To oni zostali laureatami
Powrót bohaterki uświetni także obecność jej serialowego syna, Stefana, granego przez Steffena Möllera. Szykuje się więc odcinek pełen wzruszeń, nostalgii, ale też głośnego śmiechu. Dokładnie tego, czego oczekują wierni fani.